Będzie zarabiał 10 mln za sezon. Tak Bułka bawił się w Polsce

9 godzin temu
Marcin Bułka rozpoczyna nowy etap w swojej karierze. Nie tak dawno zamienił francuską Niceę na saudyjskie Neom SC. Dzięki temu zarobi naprawdę bajońskie sumy. Reprezentant Polski ma więc się, z czego cieszyć i korzysta z okazji. Dziennik "Fakt" przyłapał go właśnie w jednym z warszawskich lokali. Zabawa miała trwać aż do 3 w nocy.
Marcin Bułka na początku lipca oficjalnie został piłkarzem Neom SC - beniaminka ligi saudyjskiej. Transfer oczywiście wywołał mnóstwo kontrowersji. Zdaniem mediów polski bramkarz otrzymał także propozycję z Sunderlandu. Zamiast gry w Premier League wybrał jednak potężne zarobki. W Arabii ma otrzymywać aż 10 mln euro za sezon. 25-latek ma zatem powody do świętowania i już zdążył uczcić podpisanie lukratywnego kontraktu.


REKLAMA


Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?


Tak spędza czas Marcin Bułka przed wylotem do Arabii. Przyłapali go w warszawskim klubie
Jak ujawnił dziennik "Fakt", zanim Bułka przeniósł się do Arabii Saudyjskiej, postanowił spędzić trochę czasu w Polsce. Bramkarz w nocy z czwartku na piątek był choćby widziany w Warszawie, gdzie wspólnie ze swoją narzeczoną - modelką Ecram Sallam oraz grupką znajomych bawił się na mieście.


Bułka odwiedził wówczas klub nocny Piano Bar. - To wyjątkowe miejsce, gdzie pasja do muzyki przeplata się z wykwintnymi koktajlami i unikatową atmosferą. Nasza przestrzeń inspirowana jest klasyczną elegancją, pobudza zmysły, wprowadza w stan zachwytu i zawsze pozostawia potrzebę powrotu - możemy o nim przeczytać na stronie internetowej lokalu.
Bułka świętował do 3 w nocy. Miał powód
Piłkarz podczas imprezy miał być w doskonałym nastroju. Popijał drinki, żartował i rozmawiał ze znajomymi. Nie dał się jednak wyciągnąć na parkiet. Klub opuścił dopiero ok. godziny 3 w nocy.


Marcin Bułka w Neom SC nie będzie jedyną znaną postacią. Trenerem tego zespołu jest Christophe Galtier, niedawno związany z Lille, Niceą czy Paris Saint-Germain. Do klubu latem trafili też znani z Ligue 1 Alexandre Lacazette, Said Benrahma (obaj Olympique Lyon) czy Amadou Kone (Stade Reims).
Idź do oryginalnego materiału