Będzie rotacja w bramce? „Mamy jeszcze dwa dni na podjęcie decyzji”

3 dni temu

W jakim składzie osobowym Korona Kielce wybiegnie na piątkowe, wyjazdowe spotkanie w Łodzi z Widzewem? Czy jedną z ewentualnych zmian będzie ta między słupkami?

Wszystko wskazuje na to, iż trener Korony, Jacek Zieliński, nie będzie musiał wprowadzać wymuszonych korekt względem ostatniego spotkania z Lechem Poznań. Jak sam przyznał na środowej konferencji prasowej, poza drobnymi "poobijaniami" jego gracze nie narzekają na poważniejsze urazy.

I choć do ogromnej wpadki w Radomiu (przegrana 0:4) z dużą dozą pewności można było wytypować pierwszy skład 63-latka, tak po tym meczu ten zdecydował się na zmiany, w tym retusz ustawienia – grę jednym napastnikiem.

Konfrontacja z Lechem Poznań wyglądała już dużo lepiej, ale znów zakończyła się stratą trzech punktów. Zieliński w Łodzi, dążąc do zbliżenia się do optymalnej postawy zespołu, ma poszukać kolejnych roszad. Na pytanie o tę kwestię odpowiedział: jest taki plan.

Ostatnia, nieco rozczarowująca, dyspozycja Xaviera Dzienkońskiego i wykorzystana szansa Rafała Mamli w Pucharze Polski daje do myślenia, czy owy plan zakłada wymianę między słupkami. – Punktowanie Xaviera jest słabe. Wiele razy pomagał Koronie. Ostatnio zanotował kilka błędów. Mamy dwa dni na podjęcie decyzji, ale nie jesteśmy w gorącej wodzie kąpani – przyznał trener kielczan.

Początek piątkowego spotkania o godz. 20:30. Transmisja w Radiu eM Kielce.

  • Korona Kielce
  • JACEK ZIELINSKI
  • XAVIER DZIEKONSKI
  • widzew lodz
    Idź do oryginalnego materiału