Iga Świątek (2. WTA) znów miała problemy z Alexandrą Ealą (72. WTA). Polka przegrała z Filipinką w Miami, a w Madrycie była gorsza w pierwszym secie, który zakończył się wynikiem 6:4 na korzyść 19-letniej zawodniczki. Polka podniosła się w kolejnych partiach, które wygrała 6:4 i 6:2, by finalnie awansować do III rundy turnieju w stolicy Hiszpanii.
REKLAMA
Zobacz wideo Nowa potęga w Ekstraklasie? Miliony do wydania. „Jak to zobaczy."
Boris Becker skomentował mecz Igi Świątek. Jaśniej się nie dało
Oczywiście po spotkaniu nie zabrakło komentarzy o występie Świątek w pierwszym secie i o tym, iż Polka przez cały czas nie jest w optymalnej dyspozycji. W mediach pojawiły się jednak opinie, iż było to "duże zwycięstwo pod względem psychicznym". Do komentujących zmagania w Madrycie dołączył Boris Becker.
"Oglądanie młodej Filipinki Alexandry Eali, wygrywającej pierwszego seta ze zdenerwowaną Igą Świątek...długa droga" - zaczął legendarny tenisista. "Świątek w zeszłym roku była nie do pokonania na mączce i wygrała swój czwarty tytuł Roland Garros. W rok w tenisie wiele może się wydarzyć" - dodał Niemiec.
Sześciokrotny triumfator Wielkich Szlemów zasugerował tym, iż Eala może ma jeszcze daleko do Świątek, ale ta nie jest w tak znakomitej formie jak przed rokiem. Być może dzięki temu rywalki będą miały łatwiej, by ogrywać reprezentantkę Polski. A przed nią kolejny, trudny mecz z wymagającą przeciwniczką.
Świątek w sobotę 26 kwietnia zmierzy się z Lindą Noskovą (31. WTA), która wielokrotnie sprawiała jej problemy. Co prawda wygrała z nią tylko jedno z sześciu spotkań, ale w poprzednich trzech "urwała" seta i gra trwała ponad 2,5 godziny.