Bartosz Żukowski miał mieć nietypową prośbę przed walką. Szalony reporter ujawnił szokującą rozmowę

Bartosz Żukowski najwyraźniej nie do końca rozumiał, na co się pisze, zgadzając się na starcie z „Szalonym Reporterem”.

W minioną sobotę w warszawskim ATM Studio odbyła się gala FAME 28: ARMAGEDON. W najważniejszym pojedynku wieczoru Bartosz Żukowski, dla którego był to debiut w klatce, zmierzył się z Tomaszem „Szalonym Reporterem” Matysiakiem. Popularny YouTuber potrzebował zaledwie 47 sekund, aby rozprawić się z aktorem.

Żukowski w oktagonie sprawiał wrażenie człowieka zagubionego we mgle. Już pierwsza seria uderzeń Matysiaka wywarła na nim ogromne wrażenie – aktor padł na matę, po czym wstał, by za chwilę znów zapoznać się z deskami. Pojedynek przerwano.

Co ciekawe, Tomasz Matysiak w rozmowie na kanale „WuWunio” zdradził, iż Żukowski zadzwonił do niego przed walką z zapytaniem, czy nie mogliby uderzać się wyłącznie w korpus. Przypomnijmy, iż starcie zakontraktowano na zasadach bokserskich.

Wiecie, co dziś powiedział Bartek, gdy do mnie zadzwonił? „Tomek, czy moglibyśmy tak zrobić, żebyśmy bili się tylko po dołach, a nie po twarzy?”. I on to naprawdę powiedział. Mówię mu: „Bartek, mamy Main Event, może to nie przejść”. Mówił, iż ma spektakl za cztery dni.

#famemma
Ludzie obstawiają na to pieniądze a Walduś dzwoni do rywala przed walką i prosi aby bic sie tylko po dołach ? Xdddd

Przecież to skandal, nie tylko nie powinien dostać żadnej walki już, ale i powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec niego pic.twitter.com/T3tv47dJFW

„Szalony Reporter” w swoich mediach społecznościowych stwierdził, iż jego zdaniem nie była to żadna próba ustawienia starcia przez Bartosza Żukowskiego. Jak wyjaśnił, aktor prawdopodobnie nie rozumiał w pełni, w czym bierze udział.

Tylko iż ja uważam, iż on naprawdę nie rozumie do końca, w czym bierze udział. W wywiadzie po walce też powiedział, iż przecież to nie jest naprawdę. Trochę zawiodła komunikacja i powinien być bardziej rozliczany przez federacje i z tego, co ma zrobić w programach i z tego jak jest przygotowany. Ja z nim dużo rozmawiałem i to nie było kwestia, iż kogoś chce oszukać, czy kombinuje, on tego naprawdę nie kumał.

ZOBACZ TAKŻE: Michał Soczyński wybudził się ze śpiączki po potwornym nokaucie!

Jak oceniacie debiut Bartosza Żukowskiego w FAME? Dajcie znać w komentarzach!