Trudno wyobrazić sobie polską siatkówkę czy reprezentację bez Bartosza Kurka. Kapitan Biało-Czerwonych ma już swoje lata, ale ciągle daje jakość zarówno swojej drużynie klubowej jak i narodowej. Atakujący musi jednak bardzo o siebie dbać, aby cały czas prezentować wysoki poziom. Pod jednym względem o siatkarza szczególnie troszczy się jego żona, o czym opowiedziała w swoim vlogu na kanale „Grejmanka”.
Żona Bartosza Kurka jest za to odpowiedzialna
– W naszym związku to ja gotuję, ponieważ Bartek mnie o to poprosił, żebym była odpowiedzialna za dietę w trakcie sezonu, ponieważ zachowanie adekwatnej mu pomaga. Chodzi o to, iż nie ma już 20 lat. Gdy jest się 20-latkiem, to tak naprawdę można żreć, co popadnie, choćby najgorsze syfy i nie przekłada się to tak mocno na twoją formę sportową – powiedziała Anna Kurek.
– W tym wieku jednak Bartek lepiej się czuje, gdy przestrzega zdrowej diety – dodała wybranka życiowa kapitana reprezentacji Polski. Słowem uzupełnienia warto wyjaśnić, iż zawodnik Wolf Dogs Nagoya ma w tej chwili 35 wiosen na karku. Mimo tego jednak przez cały czas z powodzeniem gra na wysokim poziomie, o czym świadczy również fakt, iż cały czas liczy na niego Nikola Grbić, czyli trener Biało-Czerwonych.
Dlaczego dieta jest tak ważna dla Bartosza Kurka?
Inna sprawa, iż kontuzje nie oszczędzają atakującego. Byliśmy tego świadkami w trakcie minionego lata, gdy doświadczony siatkarz najpierw ominął końcówkę Ligi Narodów, potem scenariusz powtórzył się w mistrzostwach Europy, a na koniec stracił on całe kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Na temat urazu Bartosza Kurka kilka jednak wiadomo, ponieważ on sam nigdy nie chce opowiadać, co dokładnie mu dolega.
– Teraz każdy dodatkowy kilogram jest obciążeniem dla jego organizmu, stawów. Szczególnie, iż on robi po 100 ataków weekend i po 50 na mecz – stwierdziła Anna Kurek. Dowiedzieliśmy się jednak, iż w Japonii w sklepach są znacznie inne produkty i nie zawsze da się ugotować idealnie to, co by się chciało. – Czasem się poddaję i robię brokuła, ryż i kurczaka. Odkrywamy też japońskie smaki, ale bywa, iż okazują się porażką – dodała ze śmiechem.