W pierwszej drużynie FC Barcelony mamy dwóch Polaków - Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. Polacy stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców w zespole. W juniorskich drużynach "Blaugrany" grają bracia Żukowie - Michał i Miłosz, a pierwszy z nich występuje też w juniorskich reprezentacjach Hiszpanii.
REKLAMA
Zobacz wideo Co z reprezentacją po Lewandowskim? Żelazny: Jest słabo. Polacy grają w słabych klubach
Barcelona obserwuje polski talent z USA
Możliwe, iż w niedalekiej przyszłości do Barcelony trafi kolejny piłkarz związany z Polską. Według "Mundo Deportivo" na celowniku znalazł się Julian Zakrzewski-Hall. Jego mama jest Polką. Posiada amerykańskie i polskie obywatelstwo. Występuje na pozycji napastnika w New York Red Bulls, jest wychowankiem NYRB Academy. W marcu tego roku skończy 17 lat. Gra z nazwiskiem Zakrzewski na koszulce.
Nastolatek zadebiutował w Major League Soccer 30 września 2023 r. w wieku 15 lat i 190 dni. To drugi najmłodszy debiutant w historii ligi po Freddym Adu, który stał się niespełnionym talentem i piłkarskim obieżyświatem.
Hiszpanie piszą o Zakrzewskim-Hallu jako jednym z objawień ostatniego sezonu MLS. Zagrał w 11 meczach pierwszej drużyny w lidze, strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę. Zaliczył też po jednym występie w Leagues Cup i US Open Cup. Bardzo dobrze wyglądał w zespole rezerw, w którym zdobył sześć bramek w 16 meczach.
Zobacz też: Przełom ws. meczów reprezentacji Polski! Kulesza ogłasza
Idolem Zakrzewskiego-Halla jest Robert Lewandowski, wzoruje się na naszym napastniku. PZPN zwrócił na niego uwagę już kilka lat temu, zapraszając go do wzięcia udziału w programie "Gramy dla Polski". Został wybrany MVP zgrupowania.
Zdaniem "MD" Barcelona miałaby duże szanse na ściągnięcie nastolatka, ale byłby on rozpatrywany w długoterminowej perspektywie. Z pewnością trzeba też obserwować ruchy Salzburga i Lipska, pozostałych klubów z rodziny Red Bulla, które mogą mieć pierwszeństwo w transferze napastnika do Europy. Jednak mogą go odpuścić, jeżeli sam piłkarz wyrazi chęć przejścia do zupełnie innego zespołu.
Transfermarkt wycenia Juliana Zakrzewskiego-Halla na pół miliona euro.