Robert Lewandowski jest w świetnej formie w 2025 roku. Polak strzelił co najmniej jednego gola w ośmiu z dziesięciu meczów ligowych w tym roku kalendarzowym. Lewandowski błysnął w wygranym 4:1 meczu Barcelony z Gironą, przez co zespół Hansiego Flicka utrzymuje trzypunktową przewagę nad Realem Madryt.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski przyszłym prezesem PZPN? Kosecki: Niech się bawi życiem
Czytaj także:
Wieszczą wielki powrót Cristiano Ronaldo! Wielka sensacja w Hiszpanii
- Wiele osób mówi o moim wieku, ale ja wiem, iż pracuję tak jak zawsze. Chcę zagrać jeszcze kilka lat na najwyższym poziomie. Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Nie ma różnicy między tym co jest teraz a tym co było kilka lat temu, jeżeli chodzi o liczby - mówił Lewandowski po meczu z Gironą (cytat za: fcbarca.com). - To wyjątkowy zawodnik. Lewandowski strzelał najważniejsze gole w tym sezonie - dodał Flick na pomeczowej konferencji prasowej.
Dzięki dubletowi w starciu z Gironą Lewandowski ma już 25 goli w lidze hiszpańskiej i utrzymuje trzy gole przewagi nad Kylianem Mbappe. Francuz też trafił dwukrotnie w meczu Realu Madryt z Leganes (3:2).
Czytaj także:
Burza wokół gwiazdy Barcelony. Nagle nadeszły niepokojące wieści
Barcelona ogłosiła ws. Lewandowskiego. "Zdobywa skandaliczne liczby"
Oficjalna strona Barcelony napisała artykuł o Lewandowskim po meczu z Gironą. Z jego treści dowiadujemy się, iż Polak jest o krok od dołączenia do "Klubu 100", czyli do grona zawodników, którzy strzelili co najmniej 100 goli dla Barcelony we wszystkich rozgrywkach. "Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a on przez cały czas będzie miał takie oko do goli i precyzję, osiągnie to wkrótce. Notuje skandaliczne liczby, które podnoszą go do kategorii legendy Barcelony" - czytamy w tekście.
Zobacz też: Borek wypalił wprost na wizji. "Przypomnij sobie Morawieckiego i księdza"
Barcelona dodaje też, iż Lewandowski znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji Złotego Buta. Polski napastnik strzelił 25 goli, co daje mu 50 punktów (liga hiszpańska ma przelicznik 2,0). Lepszy od Lewandowskiego jest tylko Mohamed Salah (27 goli, 54 punkty). Jest też odniesienie do rywalizacji z Kylianem Mbappe o Trofeo Pichichi. "Lewandowski utrzymuje swoją trzybramkową przewagę" - pisze Barcelona.
"Lewandowski nie odpuszcza. Strzelił gole w czterech meczach z rzędu i robi kolejny krok. To był dla niego kolejny dzień w biurze. Nienasycony napastnik pokazał, kim jest: nieustępliwym strzelcem, który jest niezbędny, aby pozostać na szczycie przez kolejne kolejki" - podsumowuje klub z Katalonii.
W kolejnym meczu Barcelona zagra z Atletico Madryt w ramach rewanżu w półfinale Pucharu Króla. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 4:4. Rewanż odbędzie się w środę o godz. 21:30. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.