Barcelona drży o swoją gwiazdę. "Wiedzą, jak to się może skończyć"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


Chociaż FC Barcelona zachowuje spokój w kwestii leczenia Lamine Yamala, a sam zawodnik nie chce przyspieszać swojego leczenia, to w klubie martwią się o swoją gwiazdę. Wszystko przez doświadczenia z Frenkiem de Jongiem, który przez podobną kontuzję nie grał przez ponad 200 dni.
- Nie podejmiemy żadnego ryzyka. Lamine Yamal wróci, gdy poczuje się w 100 proc. gotowy do gry - powiedział Hansi Flick na konferencji prasowej przed meczem z Brestem w Lidze Mistrzów. Trener Barcelony dał jasno do zrozumienia, iż we wtorek na boisku nie pojawi się 17-letnia gwiazda drużyny.

REKLAMA







Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku



Ostatni raz Yamal zagrał 6 listopada w meczu z Crveną zvezdą (5:2) w Lidze Mistrzów. Kilka dni później skrzydłowy niespodziewanie nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Realem Sociedad (0:1). Jak się okazało, wszystko przez ból kostki.
"Yamal doznał urazu pierwszego stopnia więzozrostu prawego stawu skokowego" - informował klub, który przekonywał, iż przerwa zawodnika potrwa dwa-trzy tygodnie. Przez uraz Yamal stracił nie tylko mecz w San Sebastian, ale też spotkania reprezentacji Hiszpanii z Danią (2:1) i Szwajcarią (3:2) w Lidze Narodów.


Mimo nadziei na szybszy powrót zawodnika, ten nie znalazł się też w kadrze Flicka na mecze z Celtą Vigo (2:2) i Brestem. Mimo iż klub zachowuje ostrożność i spokój, a sam piłkarz nie chce żadnych zastrzyków, które miałyby przyspieszyć jego powrót, to Barcelona martwi się o swoją gwiazdę.
Barcelona drży o Yamala
Wszystko przez to, iż kontuzja Yamala jest bardzo podobna do tej, która nie dawała spokoju Frenkiemu de Jongowi. Przez uraz stawu skokowego, który dwukrotnie blokował jego powrót na boisko, Holender stracił ponad połowę poprzedniego sezonu i początek obecnych rozgrywek. W sumie przez kontuzję stawu skokowego nie grał przez ponad 200 dni!



- To skomplikowany uraz, bo więzozrost jest niezbędny do odpowiedniej stabilizacji stawu skokowego. Sam więzozrost składa się z trzech więzadeł. Yamal uszkodził jedno z nich, bliżej przedniej części kostki - na portalu sport.es tłumaczył doktor Alejandro Bayo, specjalista w tej materii.


- Leczenie takiego urazu trwa od trzech do sześciu tygodni. Wszystko zależy od obciążenia więzadła. Barcelona jest mądrzejsza po doświadczeniach z de Jongiem, który miał podobny uraz. Myślę, iż nikt nie będzie przyspieszał powrotu Yamala do gry. W klubie już wiedzą, iż to może skończyć się tylko pogorszeniem sytuacji i nawrotem kontuzji. Przez to nie wiadomo, kiedy Yamal wróci na boisko - dodał.
Yamal zagrał w tym sezonie w 18 meczach. 17-latek zdobył w nich sześć bramek i miał osiem asyst.
Idź do oryginalnego materiału