Z różnych przyczyn kierowcy Formuły 1 ponad 60 razy nie meldowali się na mecie wyścigów. Kogo można uznać za największego pechowca sezonu?
Przed wyścigiem
Siedmiokrotnie zdarzyło się w minionym sezonie, iż kierowcy nie mogli wystartować w wyścigu i wiadomo było to jeszcze na godzinę przed jego startem.
Dwukrotnie miało to miejsce w przypadku Kevina Magnussena. Raz Duńczyk miał karę pauzy w wyścigu za zebranie 12 punktów karnych, a za drugim razem pokonała go choroba. W obu przypadkach zastąpił go Oliver Bearman. Ten sam kierowca wszedł za Carlosa Sainza, który przed GP Arabii Saudyjskiej przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego.
Alex Albon dwukrotnie spowodował w tym sezonie kraksy, które wykluczyły start jego auta w wyścigu. Tylko raz jednak ucierpiał za to on sam – w Brazylii. W Australii Williams zdecydował się wycofać auto Logana Sargeanta.
Przed wyścigiem wycofano również auto Pierra Gasly przed GP Wielkiej Brytanii z powodu awarii skrzyni biegów.
Pamiętne było także zagrzebanie się w żwirze Lance Strolla, ze względu na które nie wystartował on w GP Sao Paulo.
Wyścig
Trzeba napisać: zaledwie 49 razy kierowcy w okresie 2024 nie byli klasyfikowani w wyścigach. Daje to średnio ponad 18 kierowców na mecie.
W sześciu sprintach mieliśmy 4 kierowców z nieukończonym sprintem.
Po wyścigu
Dwukrotnie zdarzyło się, iż już po wyścigu przyszła wiadomość o dyskwalifikacji kierowcy. Raz była to dość oczywista kwestia Nico Hulkenberga, który otrzymał zewnętrzną pomoc podczas GP Brazylii.
Znacznie ważniejszy był drugi przypadek – dyskwalifikacji George Russella, który w GP Belgii dojechał jako pierwszy. Potem jednak okazało się, iż jego bolid był o 2 kilogramy zbyt lekki ze względu na duże zużycie opon i przez to został zdyskwalifikowany, a zwycięstwo trafiło do Lewisa Hamiltona.
Alex Albon | Williams | 1 | 6 | ||||
Lance Stroll | Aston Martin | 1 | 3 | 1 | |||
Sergio Perez | Red Bull | 5 | |||||
Kevin Magnussen | Haas | 1 | 1 | 2 | |||
Yuki Tsunoda | RB | 4 | |||||
Pierre Gasly | Alpine | 1 | 3 | ||||
Nico Hulkenberg | Haas | 2 | 1 | 1 | |||
Carlos Sainz | Ferrari | 1 | 3 | ||||
Logan Sargeant | Williams | 1 | 2 | ||||
George Russell | Mercedes | 2 | 1 | ||||
Franco Colapinto | Williams | 3 | |||||
Esteban Ocon | Alpine | 2 | |||||
Guanyu Zhou | Sauber | 2 | |||||
Valtteri Bottas | Sauber | 2 | |||||
Lewis Hamilton | Mercedes | 2 | |||||
Daniel Ricciardo | RB | 2 | |||||
Fernando Alonso | Aston Martin | 1 | 1 | ||||
Charles Leclerc | Ferrari | 1 | |||||
Liam Lawson | RB | 1 | |||||
Max Verstappen | Red Bull | 1 | |||||
Lando Norris | McLaren | 1 | |||||
Jack Doohan | Alpine | ||||||
Oliver Bearman | Haas | ||||||
Oscar Piastri | McLaren | ||||||
1 | 3 | 3 | 49 | 2 | 4 |
Jeżeli chodzi o zespoły to zdecydowanie najwięcej problemów miał Williams. Zaledwie raz powinęła się noga kierowcom McLarena.
Williams | 1 | 1 | 11 | |||
Haas | 1 | 1 | 4 | 1 | 1 | |
Red Bull | 8 | |||||
Aston Martin | 1 | 4 | 2 | |||
RB | 7 | |||||
Alpine | 1 | 5 | ||||
Ferrari | 1 | 4 | ||||
Mercedes | 4 | 1 | ||||
Sauber | 2 | |||||
McLaren | 1 |
fot. Williams F1 Team