Balboa przed walką z Vasylem: „Bądźcie gotowi na szybki pojedynek”

8 godzin temu
Zdjęcie: Balboa o walce z Vasylem na GROMDA 21


Bartłomiej Domalik nie ukrywa, iż Vasyl Hałycz jest jego przystankiem w drodze do kolejnej walki o pas z „Don Diego”.

Już 30 maja ekscytująca gala POLSKA SIŁA z mega walką Bartłomiej „BALBOA” Domalik vs Vasyl „VASYL” Halych. – Pokażemy kto jest najlepszy w tej grze – mówi „BALBOA”, 2-krotny pretendent do tytułu Mistrza GROMDY. Na żywo w PPV na GROMDA.tv. Bilety dostępne na eBilet

Balboa o walce z Vasylem na GROMDA 21

Redakcja: Co dla Ciebie oznacza hasło gali?

Bartłomiej „BALBOA” Domalik: POLSKA SIŁA, a więc pokażemy kto jest najlepszy w tej grze. Nie mam wątpliwości, kto…!

To będzie najbrutalniejsza walka w 5-letniej historii GROMDY?

Myślę, iż nie. Ale trzeba być czujnym – zwracam się do kibiców, bo raczej do piątej rundy nie potrwa… Bądźcie gotowi na świetny, szybki pojedynek. Oczywiście będę gotowy na bardzo długi, czuję jednak, iż sędzia gwałtownie ogłosi werdykt.

Do ringu wejdą zawodnicy z miejsc 2-3 w rankingu, więc stawka wydaje się oczywista.

Jasne, to żadna tajemnica, walczymy w eliminatorze do pasa GROMDY. To taka naturalna kolei rzeczy.

Będziesz dążył do 3 walki mistrzowskiej z Mateuszem Kubiszynem?

Taki jest mój cel od początku przygody w GROMDZIE – wywalczenie tytułu. Raz i drugi powinęła mi się noga, jednak nic się w mojej głowie nie zmieniło. Jestem ambitnym zawodnikiem i dalej będę dążył do zdobycia pasa. Ale najpierw jest walka z Vasylem, zatem to kolejny przystanek na mojej drodze.

Do 3 razy sztuka? Dziś miałbyś sposób na Don Diego?

Z pewnością inaczej był walczył, dużo zmienił… Jestem dobrej myśli, pod skrzydłami trenera Piotra Wilczewskiego zmieniam się i rozwijam.

Jakim rywalem jest Vasyl Halych?

Kompletny zawodnik, potrafiący boksować. Bez dwóch zdań czołówka GROMDY. Ale z trenerem znaleźliśmy jego słabe strony, które postaram się wykorzystać. Wszystko po to, by odnieść zwycięstwo.

Z kim przygotowujesz się w Dzierżoniowie?

Na miejscowej Sali jest mnóstwo świetnych zawodników, nie wszystkich sposób wymienić. Ale wspomnę o kilku topowych, jak Mateusz Masternak, Mariusz Wach, Rafał Wołczecki. Wszystkim dziękuję za wspólną pracę.
Ale tak naprawdę wchodzę dopiero w czas sparingów, do walki są ponad 3 tygodnie.

Kto stylem boksowania przypomina Vasyla?

Z pewnością taką osobą jest Oskar Wierzejski, pięściarz znany z występów na galach Tymexu. Bardzo dobry zawodnik, wspólnie podziałamy na treningach.

Żadnego kolejnego eliminatora nie będzie?

Nie, nie, nie muszę nic nikomu ani sobie udowadniać. Jest już gotowy na wygraną w walce o pas. W pierwszym i drugim pojedynki z Mateuszem też miałem swoje momenty i walka mogła pójść w drugą stronę. Chyba zabrakło trochę chłodnej głowy. Ale to już przeszłość, w tym momencie czuję się przygotowany na zdobycia pasa.

Z ukraińskim przeciwnikami rywalizowałeś, ale w kickboxingu?

Jestem na plusie, bilans 2-1 w kickboxingu K-1. Wygrałem na Pucharze Świata w Rimini i we Lwowie, a przegrałem w Mysłowicach.

Idź do oryginalnego materiału