- Niektórzy piłkarze są poobijani po spotkaniu z Litwą i pełny obraz składu będziemy mieli po ostatnim treningu. Wszyscy wezmą w nim udział, ale decyzje będziemy podejmować po konsultacji z lekarzem - powiedział na przedmeczowej konferencji Michał Probierz. Zastrzegł tylko, iż zdrowy jest już Paweł Dawidowicz, którego zabrakło w kadrze na mecz z Litwą. - Trzon zespołu zostanie utrzymany, bo w tym kierunku pracowaliśmy. Brakuje nam Piotra Zielińskiego i Nicoli Zalewskiego, ale to też dla nas lekcja, by umieć sobie radzić bez kluczowych zawodników. W eliminacjach mogą się zdarzyć kontuzje, kartki i musimy być na to przygotowani. Na pewno zawodnicy, którzy dobrze zaprezentowali się w meczu z Litwą, mają szansę na kolejne występy - mówił już o składzie na poniedziałkowy mecz z Maltą.
REKLAMA
Zobacz wideo Mocny apel Roberta Lewandowskiego po meczu z Litwą. "Najwyższy czas"
Występ z Litwą wymaga reakcji. Wprawdzie udało się wygrać 1:0, ale w grze Polaków mało co działało na odpowiednim poziomie. Według naszych przewidywań, Probierz dokona czterech zmian. Nie ominą one żadnej formacji z wyjątkiem bramkarza.
Jakub Kamiński dał dobrą zmianę z Litwą, więc na Maltę wyjdzie w pierwszym składzie
Łukasz Skorupski oczywiście pozostanie w bramce. Dużo o grze w meczu z Litwą mówi to, iż kluczowym zawodnikiem do odniesienia zwycięstwa był bramkarz. Gdyby nie jego interwencja w 71. minucie po strzale Giedriusa Matuleviciusa, rywale wyszliby na prowadzenie.
Przed Skorupskim znów powinni pojawić się Jan Bednarek i Jakub Kiwior, którzy stanowią dla Probierza przywoływany przez niego trzon reprezentacji. Bednarek z Litwą spisał się dobrze, a Kiwior nie ma w kadrze żadnego lewonożnego zmiennika. Co z trzecim stoperem? Kamil Piątkowski nie dokończył meczu z Litwą i gdyby okazało się, iż nie jest w pełni gotowy do gry, może go zastąpić Paweł Dawidowicz. Probierz może dokonać tej zmiany również dlatego, iż Piątkowski w ostatnim meczu nerwowo rozgrywał piłkę, a jego długie podania rzadko trafiały do celu. Ale z drugiej strony: Dawidowicz również miewa problemy z rozegraniem piłki, a obronie reprezentacji wreszcie przydałaby się stabilizacja.
Czytaj także:
Jest decyzja ws. Roberta Lewandowskiego i meczu Polska - Malta!
Spodziewamy się za to zmiany na wahadłach. Wiemy, iż selekcjoner bardzo ufa Przemysławowi Frankowskiego, tyle iż kilka daje on kadrze w meczach z rywalami, którzy bronią się nisko i zostawiają mało wolnego miejsca, by mógł się rozpędzić. Dlatego powinien za niego wskoczyć Jakub Kamiński, który dał dobrą zmianę w meczu z Litwą i po wejściu na boisko asystował przy golu Roberta Lewandowskiego. Przeciwko Malcie potrzebny będzie na boku zawodnik, który potrafi dryblować na małej przestrzeni i nie próbuje każdej akcji kończyć w identyczny sposób. Po drugiej stronie miejsce w składzie powinien utrzymać Matty Cash, który w piątek był jednym z bardziej aktywnych polskich piłkarzy. Po nim przynajmniej było widać chęci, by nieco przyspieszyć grę.
Zmiana w środku pola jest konieczna. "Spowalniał i tak powolne akcje"
Jakub Piotrowski niespodziewanie dostał szansę przeciwko Litwie, ale całkowicie ją zmarnował. Był najsłabszym polskim zawodnikiem. Przeciwko żadnemu rywalowi - a tym bardziej broniącemu się dość blisko własnej bramki - nie można grać tak wolno. Piotrowski był ślamazarny, spowalniał i tak powolne akcje, a piłka chwilami odskakiwała mu na kilka metrów. Zmiana jest więc konieczna. Na boisku powinien pojawić się Mateusz Bogusz lub Kacper Urbański, ale wydaje się, iż bliżej składu jest zawodnik Cruz Azul. Kolejną szansę dostaną Jakub Moder i Sebastian Szymański. Oby tylko tym razem mieli więcej pomysłów, co zrobić z piłką.
Czytaj także:
Wypatrzyli go na trybunach. Amerykańska gwiazda na meczu Świątek
Robert Lewandowski gotowy do gry. To nie czas, by kogokolwiek oszczędzać
Może i na początku zgrupowania w głowie selekcjonera pojawiała się myśl, żeby w drugim meczu oszczędzać Roberta Lewandowskiego, który już w czwartek ma ligowy mecz z Osasuną. Ale występ z Litwą i krytyka, która spadła na reprezentację, nie tworzą okoliczności, by komukolwiek pozwolić odpocząć. Nie czas na zarządzanie siłami. Znacznie ważniejsze będzie zarządzanie emocjami kibiców, ekspertów i dziennikarzy. A nieco uspokoić je może tylko przekonujące zwycięstwo. Lewandowski - co pokazał również mecz z Litwą - wciąż jest kadrze niezbędny.
Selekcjoner może mieć znacznie większy problem z wyborem drugiego napastnika, bo Karol Świderki był przeciwko Litwie niezwykle chaotyczny, a Krzysztof Piątek, który go zmienił, adekwatnie nie wniósł na boisko niczego dobrego. Miał znikomy udział w grze. Być może, zmieni to, jeżeli dostanie więcej minut. Początek meczu Polska - Malta w poniedziałek o 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
Polska - Malta. Tak powinien wyglądać skład reprezentacji Polski:
Łukasz Skorupski - Matty Cash, Kamil Piątkowski (Paweł Dawidowicz), Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Jakub Kamiński - Jakub Moder, Mateusz Bogusz, Sebastian Szymański - Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek