Awansowali na pierwszy mundial od 52 lat. Trump nie chce ich wpuścić do USA

1 godzina temu
Haiti wróci na mistrzostwa świata w piłce nożnej po 52 latach przerwy. Niestety, tamtejsi fani nie mogą w pełni świętować tego sukcesu. Wszystko przez Donalda Trumpa, o którego decyzji rozpisują się już amerykańskie media.
W przyszłym roku odbędą się historyczne, pierwsze mistrzostwa świata z aż 48 uczestnikami. To sprawia, iż na turnieju w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku zobaczymy drużyny, których dawno nie oglądano na mundialu. W tym gronie znalazło się chociażby Haiti. Kibice tej reprezentacji nie mogą się jednak w pełni cieszyć tym sukcesem. Wszystko przez Donalda Trumpa.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Na niektórych z was się nie da patrzeć



Trump podjął decyzję. Jest fatalna dla kibiców lecących na MŚ
"Departament Stanu poinformował, iż administracja Trumpa nie przyzna żadnych specjalnych wyjątków haitańskim kibicom piłki nożnej, którzy chcą pojechać do USA, aby kibicować swojej drużynie na przyszłorocznych Mistrzostwach Świata FIFA" - czytamy w serwisie politico.com.


"Proklamacja prezydencka zabrania wjazdu do Stanów Zjednoczonych osobom z 19 krajów, a jednocześnie przewiduje wyjątki dla zawodników i ich rodzin, trenerów i personelu pomocniczego, umożliwiające im udział w ważnych wydarzeniach sportowych. Departament Stanu potwierdził jednak w piątek POLITICO, iż ten wyjątek nie będzie dotyczył haitańskich kibiców ani widzów" - przypomina źródło.


Warto dodać, iż Haiti nie jest pierwszym zakwalifikowanym krajem objętym zakazem Trumpa. Takie same ograniczenia obowiązują Iran, który również wystąpi na przyszłorocznym mundialu.
Dla Haiti przyszłoroczne mistrzostwa świata będą wyjątkowe. Tamtejsza reprezentacja znajdzie się na turnieju po raz pierwszy od 1974 roku. Warto pamiętać, iż wówczas Haitańczycy mierzyli się między innymi z Polską. Przegrali z Biało-Czerwonymi aż 0:7.
Idź do oryginalnego materiału