Na Empty Quarter trzeba zasłużyć. Uczestnicy Rajdu Dakar 2025 musieli czekać do 10. etapu, aby poszaleć na wydmach. Zawodnicy wyjechali z Haradh wcześnie rano i po pokonaniu liczącej ponad 500 kilometrów dojazdówki dotarli na start odcinka specjalnego. Tam czekało ich 117 kilometrów piasku. Michael Docherty, który nie musi się martwić o strategię, wykorzystał swój talent i znajomość wydm (mieszka w pobliżu), aby wygrać swój pierwszy odcinek Dakaru.
Nani Roma cieszył się ze zdobycia swojego 26. zwycięstwa etapowego w Dakarze (łącznie w kategoriach motocykli i samochodów), po raz pierwszy w historii umieszczając Forda Raptora na szczycie rankingu. Z kolei po raz czwarty Ales Loprais, David Kripal i Darek Rodewald wjechali swoim Iveco Powerstar na najwyższy stopień etapowego podium. Polacy, którzy wciąż liczą się w rajdzie, utrzymali lub poprawili swoje pozycje. Losy rywalizacji w Dakarze 2025 rozstrzygną się w czwartek na ostatnim długim odcinku wiodącym przez Empty Quarter.
Samochody
Start z odległej pozycji był we wtorek kluczem do sukcesu. Nani Roma, 27. na starcie, wykorzystał okazję i po dekadzie powrócił na zwycięską ścieżkę w Dakarze. Wtedy Hiszpan prowadził Mini, a teraz zapewnił Fordowi pierwsze zwycięstwo etapowe Raptora, wyprzedzając o zaledwie 18 sekund Lucasa Moraesa. To jego 26. wygrany OS w karierze, w kategoriach motocykli i samochodów łącznie.
Krótki dziesiąty etap przyniósł zmianę na pozycji lidera. Henk Lategan odzyskał prowadzenie i ma 2′27″ przewagi nad Yazeedem Al-Rajhi i 26′46″ nad Mattiasem Ekströmem. Saudyjczyk na chwilę się zakopał, zaś Szwed zwolnił ze względów strategicznych pod koniec etapu. Nasser Al-Attiyah zdecydowanie nie tracił czasu celowo. Zgubił się na 9. kilometrze, tracąc do Romy około 20 minut. Z półgodzinną stratą do Lategana ma już raczej iluzoryczne szanse na zwycięstwo, ale z niespełna 4 minutami do Ekströma może uratować swój honor i ukończyć rajd na podium.
Challenger
Dania Akeel zwyciężyła w klasie Challenger, dołączając do Jutty Kleinschmidt, Cristiny Gutiérrez i Sary Price jako zaledwie czwarta kobieta, która wygrała etap Dakaru. Co więcej, Saudyjka zajęła w swoim Taurusie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej etapu, tuż za Nanim Romą w Fordzie i Lucasem Moraesem w Toyocie. Nicolás Cavigliasso pozostaje na szczycie klasyfikacji, mając 26 minut przewagi nad Gonçalo Guerreiro. O kolejny awans skutecznie zawalczyli Adam Kuś i Dmytro Cyro. Podobnie, jak dzień wcześniej, ukończyli etap na 15. miejscu, ale to wystarczyło, by sięgnąć po 6. pozycję w rajdzie. Piotr Beaupre i Jacek Czachor finiszowali z 22. czasem, spadając na 23. miejsce w klasie. Tym razem szybsi od swoich zespołowych kolegów byli Łukasz i Michał Zoll, którzy na etapie zajęli 26. miejsce. W klasie Challenger są w tej chwili na 38. pozycji. Jadące w formule Dakar Experience załogi Zoll Racing nie zdobędą już medalu za ukończenie Dakaru, ale wciąż mają szansę zbierać doświadczenia i ścigać się na odcinkach.
SSV
„Chaleco” López zdobył swoje piąte w tym roku zwycięstwo etapowe w klasie SSV. Chilijczyk zbliżył się na 15 minut do Xaviera de Soultrait, który wciąż jest drugi w klasyfikacji generalnej. Francuz ma jednak znaczną stratę do swojego kolegi z zespołu Polaris, Brocka Hegera, który pozostaje liderem klasy SSV. Hasan Alsadadi i Marcin Pasek, jadący w Dakar Experience skończyli etap z 22. czasem i awansowali na 25. miejsce.
Ciężarówki
Aleš Loprais z Darkiem Rodewaldem w załodze odniósł czwarte zwycięstwo etapowe, ale przez cały czas pozostaje za Mitchelem van den Brinkiem, a zwłaszcza za Martinem Macíkiem, który w rywalizacji ciężarówek zbudował przewagę 2 godzin i 22 minut. Czesko-polskie trio ma jednak jeszcze szansę na srebro w rajdzie, gdyż do młodego Holendra tracą tylko 4 minuty. Tomas Vratny, którego nawigatorem jest Bartłomiej Boba, kończąc etap na 11. miejscu utrzymał swoją 11. pozycję w rajdzie.
Ciekawostka dnia
Zawodnik Rally 2 wygrywa generalkę motocykli na etapie – to niezwykle rzadkie wydarzenie. Miało miejsce do tej pory tylko raz w historii Dakaru od czasu powstania tej klasy w 2022 roku. Wtedy Danilo Petrucci pokazał, jak to się robi. Michael Docherty dodał swoje nazwisko do tej listy. Gdy inni skupiali się na strategii, on po prostu odkręcił manetkę w otoczeniu, które zna jak własną kieszeń. Motocyklista zespołu BAS World KTM Racing mieszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które graniczą z Arabią Saudyjską i obejmują również część pustyni Empty Quarter. Odniósł już zwycięstwo po drugiej stronie granicy w Abu Dhabi Desert Challenge, drugiej rundzie W2RC. Jednocześnie Docherty umieścił RPA na szczycie etapu motocyklowego Dakaru po raz pierwszy od czasu, gdy Alfie Cox odniósł swoje ostatnie zwycięstwo w 2003 roku. Było to 22 lata temu… a Docherty jedzie z numerem startowym 22!
Dramat dnia
Dla Yazeeda Al-Rajhi jeszcze nie wszystko stracone. Kierowca Toyoty ma największe szanse na wygranie Dakaru od czasu swojego debiutu w 2015 r., szczególnie jako reprezentant Arabii Saudyjskiej, która jest gospodarzem wydarzenia po raz szósty z rzędu. Z pewnością jednak nie pomogła mu w tym porażka na dziesiątym etapie. Dzień po objęciu prowadzenia Saudyjczyk musiał oddać upragnione pierwsze miejsce Henkowi Lateganowi. Kierowca Toyoty wyraźnie nie ma szczęścia na Empty Quarter. W zeszłym roku jechał zbyt szybko, czego efektem było dachowanie i wycofanie z rajdu. Saudyjczyk popełnił teraz odwrotny błąd: nadmiar ostrożności sprawił, iż jechał po wydmach zbyt wolno. Na 83. kilometrze utknął w zagłębieniu, co było w sumie niewielkim nieszczęściem, bo zepchnęło go tylko 2′27″ za lidera z RPA. Jego daleka pozycja startowa (27.) zadziała na jego korzyść, ale z kolei Lategan (11.) nie będzie musiał otwierać 284-kilometrowego odcinka specjalnego. Najmniejszy błąd może okazać się fatalny.
Liczba dnia: 3655
Tyle dni minęło od ostatniego zwycięstwa etapowego Naniego Romy w Dakarze – miało ono miejsce na 9. etapie w edycji 2015. Na kolejne Hiszpan czekał 10 lat i 2 dni. Do pierwszej wygranej Raptora typowany był Carlos „El Matador” Sainz. Jednak to Roma, który nie liczy się już w walce o triumf w rajdzie, zdobył pierwsze zwycięstwo dla amerykańskiego producenta. Swój osobisty dorobek powiększył do 13 wygranych etapów w kategorii samochodów i 26 łącznie. Hiszpan miał nieco dłuższą przerwę niż Guerlain Chicherit, który musiał czekać trochę mniej niż dekadę między zwycięstwami (2013 do 2023).
Wypowiedź dnia
Adam Kuś (AKPOL Rally Team): „Pierwszy raz w życiu widziałem takie wielkie wydmy. Nie jechałem po nich najszybciej, bawiłem się nimi i chciałem się ich nauczyć. Podobały mi się. Przejechaliśmy na spokojnie, bo żebym gwałtownie na nich jeździł, to potrzebuję jeszcze dużo czasu. Etap bardzo krótki, rozgrzewkowy przed czwartkiem. Wcześniej było 500 km dojazdówki. Zmęczyła mnie bardzo, bo jak ruszaliśmy o 5.40 rano, to było strasznie zimno, a jak tu dojechaliśmy, to termometr pokazał 34 stopnie. Jutro będzie ponad 300 kilometrów i wydmy pewnie jeszcze wyższe. Bardzo się cieszę, bo na takich trasach można się rozwijać.”
Dakar Classic
Do dziesiątego etapu Dakar Classic przystąpiły 82 pojazdy z 95, które wyruszyły na trasę rajdu. Na starcie zabrakło jednak auta z numerem 704, do tej pory trzeciego w klasyfikacji generalnej. Wiozący załogę Maxence Gublin / Anthony Sousa Land Rover Defender po dziewiątym etapie powrócił na biwak na holu, a uszkodzona skrzynia biegów uniemożliwiła naprawę auta. Był to bolesny cios, który nastąpił po wycofaniu Porsche nr 702 zaledwie kilka dni temu. W tej sytuacji Carlos Santaolalla (Toyota) i Lorenzo Traglio (Nissan) mają zdecydowanie największe szanse na zwycięstwo. Hiszpan wygrał w środę i powiększył przewagę nad Włochem. Rywalizacja w Dakar Classic rozstrzygnie się w czwartek, na piaskach jedenastego etapu. Polscy kibice będą mocno trzymać kciuki za bezbłędną jazdę Tomasza Staniszewskiego i Stanisława Postawki, którzy są prawdziwą sensacją tegorocznej edycji Dakar Classic. Na dziesiątym etapie zajęli 7. miejsce, a w klasyfikacji generalnej są tuż za podium, na 4. pozycji!
Mistrzostwa Świata w Rajdach Terenowych W2RC
Zwycięstwo Naniego Romy na dzisiejszym etapie zmusiło dakarowych statystyków do sięgnięcia w odległe czasy. Ostatnie zwycięstwo oesowe Katalończyk odniósł w Dakarze w 2015 roku! Wygrał łącznie w karierze 26 odcinków – 13 na dwóch kołach i 13 na czterech. Roma zapewnił także Fordowi pierwsze zwycięstwo etapowe. Raptor walczy o mistrzostwo świata producentów z Dacią Sandrider i Toyotą Hilux w swoim debiucie w W2RC. Ostatni raz Roma był najwyżej sklasyfikowanym uczestnikiem W2RC na odcinku specjalnym Dakaru w 2022 (OS6), wówczas za kierownicą BRX Huntera. Mattias Ekström i Mitch Guthrie również zrobili swoje dla producenta z Dearborn od początku rajdu, a Carlos Sainz z pewnością powróci w pozostałych czterech rundach serii.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.