Awans nie jest ich celem. Co jeżeli się uda?

speedwaynews.pl 1 godzina temu

Ultrapur Start Gniezno od momentu spadku z 1. Ligi Żużlowej, nieustannie bił się o powrót na zaplecze PGE Ekstraligi. w okresie 2023 przegrano finał z Texom Stalą Rzeszów, a rok później z Unią Tarnów. Tegoroczne rozgrywki zakończono na półfinale z Pronergy Polonią Piła, co poruszyło strukturami klubu. Napięta atmosfera udzielała się po pierwszym miesiącu od porażki, ale z biegiem czasu gnieźnianie zaczynali opowiadać o planach na przyszłość. Podczas piątkowej konferencji dowiedzieliśmy się, iż Start nie planuje awansu w okresie 2026.

Nie chcemy robić tutaj napompowanej atmosfery i naciskać na kwestie związane z awansem. Celem jest stabilizacja finansowa i organizacyjna drużyny oraz zbudowanie czegoś konkretnego pod kątem sezonu 2027 – powiedział Radosław Majewski, dyrektor GTM Startu Gniezno.

To początek procesu

Przede wszystkim najważniejsze do awansu jest odpowiednie podejście. Ostatnie sezony to ciągłe problemy finansowe gnieźnieńskiego klubu, co potem odbijało się na wynikach klubu. Działacze mają zamiar przestać propagować słynny przydomek życia na kredycie i wychodzić na czysto z sezonów ligowych. Ponadto klub rozmawia z przedstawicielami miasta odnośnie zmian w Stadionie Miejskim im. płk. Franciszka Hynka.

Chcielibyśmy się bardzo dobrze do tego ewentualnego awansu przygotować. Jest to praca wielotorowa. Tutaj w grę wchodzą aspekty organizacyjne i finansowe, podobnie jak ten sportowy. Ważna jest również infrastruktura stadionowa. Jesteśmy w trakcie rozmów z przedstawicielami władz miasta w tymże zakresie – powiedział Tomasz Adamski, członek zarządu. – W roku 2026 chcielibyśmy, aby ta drużyna była mocna na swoim torze. Zbudowaliśmy skład w oparciu o sprawdzonych zawodników, którzy gwarantują jakiś tam wynik i za mniejsze pieniądze, aby sytuacja z tego roku się nie powtórzyła.

TAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ BUDŻET STARTU GNIEZNO w okresie 2026

Co jeżeli się uda?

Choć plan nie zakłada awansu, skład ma zgoła inne zdanie. Gnieźnianie utrzymali szkielet, a do tego postawili na doskonale znającego tor Norberta Krakowiaka. Ponadto spore nadzieje pokładane są w Anże Grmeku i Patryku Budniaku. Patrząc na obraz całej ligi, Ultrapur Start Gniezno nie musi zakładać braku awansu. o ile by doszło do sytuacji, iż awans udało się uzyskać, Ultrapur Start stać na jazdę w wyższej lidze.

Podstawą jest zbilansowanie budżetu w sezonie, kiedy to ten awans nastąpi. Start wtedy naprawdę stać na to, aby jeździć w lidze wyżej. Bolączka od wielu lat jest rolowanie długów z lat poprzednich, kosztem bieżącego budżetu. jeżeli nam się uda, a to bardzo realny plan, iż wyjdziemy z bilansem przynajmniej na zero, wtedy nas, jako klub, będzie na to stać. Szacujemy, iż realnie na utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze potrzebujemy budżet wysokości 6 milionów, co jesteśmy w stanie osiągnąć – powiedział Tomasz Adamski. – Gdzieś z tyłu głowy o tym myślimy, ale to jest projekt, jaki zakłada ten cel na sezon 2027. o ile to nastąpiłoby rok wcześniej, to myślę, iż razem z naszymi partnerami, przyjaciółmi i miastem, jesteśmy w stanie to zrealizować.

Oskar Fajfer
Idź do oryginalnego materiału