Austin Reaves wysyła wiadomość do byłego kolegi z drużyny Anthony’ego Davisa M. Kaskey-Blomaina

1 tydzień temu

W piątek gwiazda Dallas Mavericks Anthony Davis zagrał w meczu przeciwko Los Angeles Lakers po raz pierwszy od czasu, gdy Los Angeles sprzedało go do Dallas przed ostatecznym terminem składania ofert w zeszłym sezonie.

Davis nie doczekał się słodkiej zemsty, której prawdopodobnie pragnął, ponieważ Lakers wygrali 129-119 w całym meczu.

Po meczu Davis zamienił się koszulkami ze strażnikiem Lakers i swoim byłym kolegą z drużyny, Austinem Reavesem, który udostępnił wiadomość dotyczącą Davisa w okresie dostępności multimediów po meczu. Reaves bardzo pochwalił Davisa i przyznał, iż poprzedni wybór nr 1 pomógł mu w rozwoju podczas pobytu Davisa w Los Angeles

„To jeden z najlepszych graczy, jaki kiedykolwiek dotykał koszykówki” – powiedział Reaves o Davisie. „Nie wiem, dlaczego chciał moją koszulkę, ale zdobycie jego było dla mnie niezłą zabawą. … Bardzo kocham AD. To istotny powód, dla którego [I am] gdzie teraz jestem. Od pierwszego dnia mówił mi, żebym była sobą, nie kimś innym. Kontynuuj pracę i naprawdę bądź po prostu sobą na korcie. Dlatego wiele mu zawdzięczam.”

Reaves i Davis byli członkami drużyny przez trzy i pół sezonu, zanim ten ostatni został wysłany do Dallas, a Davis najwyraźniej miał duży wpływ na rozwój i pewność siebie Reavesa. Reaves stał się jednym z lepszych obrońców Konferencji Zachodniej i będzie miał w tym sezonie prawdziwą szansę na dostanie się do składu All-Star.

W piątkowy wieczór Reaves pokazał w pełni swoje umiejętności w meczu przeciwko Davisowi i Dallas. Zagrał w rozgrywkach 41 minut i zdobył 38 punktów, 8 zbiórek i trzy asysty, tracąc zaledwie trzy strzały z gry. To był imponujący występ, który pomógł Lakersom zapewnić sobie szóste zwycięstwo z rzędu.

Tymczasem Davis miał 12 punktów, pięć zbiórek i pięć asyst, powracając do gry przeciwko Los Angeles w swoim pierwszym meczu po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją łydki. Porażka była trzecią z rzędu dla Mavericks, którzy wygrali zaledwie pięć z pierwszych 20 meczów w tym sezonie.

Idź do oryginalnego materiału