Atomowy serwis Wilfredo Leona. Tak przeszedł do historii, niebywały rekord

Brazylia pokonała Turcję 3:1 i jest już pewna zwycięstwa w fazie zasadniczej Ligi Narodów. Jednak show skradł Darlan Souza, który "postraszył" Wilfredo Leona. W pewnym momencie Brazylijczyk odpalił prawdziwą petardę z zagrywki. Rywale tylko mogli obejrzeć się za siebie.
Trwa aktualnie rywalizacja w trzecim tygodniu Ligi Narodów. Do finałów awansuje siedem najwyżej sklasyfikowanych zespołów i gospodarz turnieju finałowego - Chiny. Niestety Polacy nie radzą sobie najlepiej przed własną publicznością - przegrali dwa z trzech meczów (Kuba i Bułgaria) i roztrwonili ogromną przewagę, jaką mieli w rankingu FIVB.


REKLAMA


Zobacz wideo Oto prawda o siatkarskiej reprezentacji Polski w 2024 roku


Potężne uderzenie Darlana z zagrywki
Nasi najgroźniejsi rywale radzą sobie lepiej. Brazylijczycy już mogą cieszyć się ze zwycięstwa w fazie zasadniczej VNL. W przedostatnim starciu trzeciego tygodnia rywalizacji pokonali Turcję 3:1. Jednak nie sam wynik był w tym meczu najbardziej imponujący.


Świetną dyspozycją popisał się Darlan Souza, który własnoręcznie zdobył 28 punktów. To nie wszystko! Przy wyniku 20:18 w czwartym secie popisał się potężnym serwisem. Wyliczono, iż piłka poleciała z prędkością 132 km/h.
Zobacz też: Heynen jest zachwycony polskim siatkarzem. "Potrafi wszystko"
- As serwisowy. Fenomenalne granie tego gracza w dzisiejszym meczu. W tak ważnych momentach daje bezcenne punkty swojej reprezentacji - reagował komentator Polsatu Sport.


Rekordzista jest tylko jeden - Wilfredo Leon
Warto przypomnieć, iż absolutnym mistrzem w prędkości zagrywki i rekordzistą serwisu jest Wilfredo Leon, za czasów Sir Safety Perugii (2020 rok) wykręcił aż 138 km/h. Powtórzył ten wynik w meczu reprezentacji Polski. Miało to miejsce w starciu z Danią na mistrzostwach Europy 2023.


W ostatnim meczu fazy zasadniczej VNL Brazylia zmierzy się z Niemcami. Z kolei reprezentacja Polski podejmie Francję. Ten mecz może przesądzić o zmianie lidera rankingu FIVB. Po porażce z Bułgarią odjęto nam 12.96 pkt, co oznacza, iż tuż przed ostatnim starciem gdańskiego turnieju Biało-Czerwoni mają 369,13 pkt. Druga Francja ma ich 365.67, ale od godz. 20:30 gra z Iranem.