Nick Kyrgios wrócił już na kort po swojej bardzo długiej przerwie, ale nie był to dla niego powrót udany. Wszystko odbywało się oczywiście w cieniu komentarzy, które w ostatnim czasie padały z ust Australijczyka na temat Igi Świątek i Jannika Sinnera. 29-latek nie szczędził krytyki i ostrych wypowiedzi w stronę dwójki, której przytrafiły się problemy z dopingiem. Niespodziewanie Australijczyk wziął na celownik swojego rodaka Cruza Hewitta, a więc syna wielkiego Lleytona, wielu może się to nie spodobać.