Artur Szpilka po latach wyznał. W taki sposób spędził wigilię w więzieniu

2 godzin temu
Zdjęcie: Mężczyzna w eleganckim kraciastym garniturze oraz płaskiej czapce, siedzący na tle rozmytego bannera z napisem, z wyraźnym uśmiechem na twarzy.


Osoba Artura Szpilki od wielu lat polaryzuje kibiców sportów walki. Jedni go uwielbiają, inni nienawidzą, ale jedno jest pewne - nikt obok niego nie przejdzie obojętnie. Urodzony w Wieliczce ma za sobą pobyt w zakładzie karnym, o którym nie wstydzi się mówić. Na łamach "Super Expressu" przed laty zdradził, jak wyglądały święta Bożego Narodzenia w zakładzie karnym.
Idź do oryginalnego materiału