Arsenal zakończy współpracę. W tle łamanie praw człowieka

4 godzin temu

Latem przyszłego roku dobiegnie końca kontrowersyjna kooperacja Arsenalu z rządem Rwandy. Wygasająca wtedy umowa nie zostanie przedłużona, choć jeszcze niedawno w tej sprawie prowadzono rozmowy. Mowa o inicjatywie, która ma na celu promowanie turystyki. Według jej przeciwników służyła głowie państwa jako sportswashing.

Kontrowersyjne partnerstwo Arsenalu

Od sezonu 2018/19 piłkarze Arsenalu występują z reklamą Visit Rwanda na lewym rękawku. To utworzona w 2009 roku przez rząd Rwandy inicjatywa, która ma na celu przyciąganie większej liczby turystów. Arsenal był pierwszą dużą marką, z którą rwandyjskie władze zawarły partnerstwo. Program ten w tej chwili reklamują także PSG i Bayern, Los Angeles Clippers z NBA czy Los Angeles Rams z NFL.

Pierwotnie Arsenal podpisał trzyletnią umowę na reklamowanie Visit Rwanda, na mocy której miał zarabiać 10 milionów funtów rocznie. Wygasający w 2021 roku kontrakt został przedłużony i to aż o pięć lat. Decyzja klubu spotkała się ze sporą krytyką, bowiem rząd Rwandy na czele z prezydentem Paulem Kagame jest oskarżany o łamanie praw człowieka. Z raportu Human Rights Watch World Report z 2023 roku wynika, iż władze przetrzymują przeciwników politycznych w więzieniach, a kolejnych ścigają lub skazują na podstawie fałszywych zarzutów.

We’ll have a sleeve sponsor on our shirts from 2018/19 – we’re pleased to welcome our Official Tourism Partner, @visitrwanda_nowhttps://t.co/ruBw2nzLqR pic.twitter.com/wEOUeGsCNy

— Arsenal (@Arsenal) May 23, 2018

Rwandyjskiemu rządowi obrywało się również za wydawanie wielu milionów dolarów na reklamowanie swoich usług zamiast przeznaczania pieniędzy na walkę z ubóstwem w kraju. Dane z 2025 roku wskazują, iż PKB per capita w Rwandzie daje dopiero 162. miejsce na 190 państw globu. Wynosi 4100 dolarów. W lutym br. doszły jeszcze zarzuty o finansowanie przez Rwandę rebeliantów działających przeciwko władzom Demokratycznej Republiki Konga. Rząd tego kraju wezwał wówczas Arsenal, PSG i Bayern do zerwania umów sponsorskich z Rwandą.

Promowanie Rwandy dobiegnie końca

Mimo to w październiku Arsenal rozpoczął rozmowy w sprawie przedłużenia wygasającego po sezonie 2025/26 kontraktu. Grupa kibiców ze stowarzyszenia Gunners For Peace zareagowała na te informację oświadczeniem, iż Arsenal „pokazuje światu, iż słynne wartości i dusza klubu są na sprzedaż”. Po długich protestach członkowie Gunners For Peace mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Rząd Rwandy ogłosił bowiem zakończenie współpracy z Arsenalem w czerwcu 2026 roku. W komunikacie czytamy, iż była to obustronna decyzja i „odzwierciedlała cele wschodnioafrykańskiej izby turystycznej, chcącej dywersyfikować globalne partnerstwa sportowe oraz ekspansję na nowe rynki”.

Rwanda Development Board and @Arsenal have mutually agreed to conclude their partnership in June 2026, bringing to a close an eight-season collaboration that included #VisitRwanda as Arsenal’s first Official Sleeve Partner. Read more https://t.co/rVoE54BzWh pic.twitter.com/rwRjKRpKWs

— Rwanda Development Board (@RDBrwanda) November 19, 2025

– Nasza kooperacja z Visit Rwanda była ważnym doświadczeniem. Przez wiele lat wspólnie pracowaliśmy nad zwiększeniem globalnej świadomości na temat turystyki i działań na rzecz ochrony przyrody w Rwandzie. Nawiązaliśmy wiele nowych kontaktów z naszymi kibicami w całej Afryce. Zaangażowanie i wsparcie Visit Rwanda w trakcie naszej współpracy odegrało istotną rolę w realizacji naszych ambicji, pomagając nam inwestować w naszą długoterminową wizję zdobywania ważnych trofeów w sposób zrównoważony finansowo. Dziękujemy Radzie ds. Rozwoju Rwandy za partnerstwo i to, co razem osiągnęliśmy – mówił Richard Garlick, dyrektor generalny Arsenalu.

Według oświadczenia rwandyjskiego rządu w 2024 roku kraj ten odwiedziło 1,3 mln osób, a przychody z turystyki osiągnęły ​​650 milionów dolarów, co było wzrostem o 47% w stosunku do początku współpracy.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Były gracz Arsenalu z pierwszym golem po opuszczeniu więzienia
  • Były trener Borussii radzi, jak radzić sobie z Sancho
  • Gazza powraca: piłka, imprezy i… telefon od Jana Pawła II [FourFourTwo]
  • Gracz Premier League opowiedział o swoim problemie alkoholowym

fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału