Arman Tsarukyan w superlatywach o UFC: Próbują zrobić ze mnie gwiazdę

2 godzin temu


Czołowy zawodnik wagi lekkiej UFC Arman Tsarukyan w samych superlatywach wypowiedział się o swoim pracodawcy – organizacji UFC. Ormianin ostatnio był o krok od walki o tytuł mistrzowski, ale wypadł ze starcia mistrzowskiego i teraz musi ponownie zapracować sobie na taką szansę.

Mimo tego faktu, Tsarukyan nie czuje złej krwi do UFC.

Przypominamy, iż Tsarukyan (22-3 MMA, 9-2 UFC) wycofał się z walki o tytuł wagi lekkiej przeciwko Islamowi Makhachevowi zaledwie dzień przed galą UFC 311, która odbyła się w styczniu. Szef UFC Dana White powiedział później, iż Tsarukyan będzie musiał ponownie zapracować na kolejną walkę o pas.

29-latek będzie starał się odzyskać tę pozycję, gdy zmierzy się z Danem Hookerem (24-12 MMA, 14-8 UFC) podczas sobotniej gali UFC Fight Night 265, która odbędzie się w ABHA Arena w Doha w Katarze.

  • ZOBACZ TAKŻE: Obóz Roberta Lewandowskiego reaguje na Adriana Polaka i bezprawne użycie wizerunku!

Arman Tsarukyan w superlatywach o UFC: Próbują zrobić ze mnie gwiazdę

Tsarukyan uważa jednak, iż wchodzi do tej walki z mocnej pozycji, by otrzymać następny title shot i jest przekonany, iż znajduje się w idealnej pozycji, by zaatakować pas mistrzowski wagi lekkiej UFC:

„To znaczy, oni chcą zrobić ze mnie mistrza, bo dali mnie do walki wieczoru i zestawili mnie z dobrym zawodnikiem.” – powiedział Tsarukyan w rozmowie z Shakielem Mahjourim. „Próbują zrobić ze mnie gwiazdę, żebym walczył o pas, a traktują mnie bardzo dobrze. Dali mi nowy kontrakt i wszystko układa się świetnie. Nasze relacje są takie same i to wszystko”.

Arman Tsarukyan znajduje się w wyścigu o walkę o tytuł razem z czołowymi zawodnikami wagi lekkiej – Justinem Gaethje i Paddy’m Pimblettem. Chociaż uważa, iż zwycięstwo jasno ustawi go jako pretendenta numer jeden, podczas środowego dnia medialnego przyznał, iż nie zdziwiłoby go, gdyby to Pimblett przeskoczył go w kolejce.

Co ciekawe, jednym z zawodników, którzy pokonali w przeszłości Tsarukyana jest Polak – Mateusz Gamrot, który wygrał z Ormianinem decyzją sędziowską.

Idź do oryginalnego materiału