Arman Tsarukyan opowiedział o rozgrywce o pas kategorii lekkiej UFC. Czołowy zawodnik określił zakres potencjalnych rywali, jest to wyjątkowo wąskie grono.
Arman Tsarukyan miał na początku roku walczyć o mistrzowski tytuł UFC w dywizji lekkiej. Niestety Ahalkalakets miał problemy zdrowotne na dzień przed ważeniem i musiał się wycofać z hitowej walki z Islamem Makhachevem. Tsarukyan twierdzi, iż będzie gotowy do powrotu na przełomie kwietnia i maja jednak zgodnie ze słowami Dany White’a nie ma on co liczyć na ponowne zestawienie z mistrzem z Dagestanu.
Kibice oczekują na ogłoszenie terminu powrotu oraz nazwiska rywala Tsarukyana. Sam Arman wydaje się stawiać wysokie warunki i mocno ograniczył matchmakerom kreatywność i pole do popisu. Podczas rozmowy z The Schmo pochodzący z Armenii zawodnik wyraźnie zaznaczył czego spodziewa się jak chodzi o rozgrywkę o pas dywizji lekkiej.
Arman Tsarukyan o rozgrywce o pas
– Myślę, iż dojdzie do walki Makhacheva z Topurią.
Arman Tsarukyan liczy na to, iż Islam Makhachev zmierzy się teraz z Ilią Topurią. Co zatem z potencjalnymi rywalami Armana? Tsarukyan chce wyłącznie przeciwnika z topowej piątki rankingu UFC.
– Ja jestem otwarty na walkę z każdym z czołowej piątki rankingu. Nie chcę walczyć z kimś z najlepszej dziesiątki, ponieważ chcę walczyć o miano następnego pretendenta do tytułu. Już taką walkę miałem.
Do wyboru matchmakerom pozostają zatem wyłącznie Charles Oliveira, Justin Gaethje, Dustin Poirier oraz Max Holloway. Oczywiście należy pamiętać o tym, iż nie muszą się oni stosować do życzeń zawodnika, a wiele do powiedzenia mogą mieć tutaj także Dana White i Hunter Campbell.