Apel Igi Świątek. Usłyszał go cały świat. Pół miliona wyświetleń w godzinę

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Świat sportu w czwartkowe popołudnie zamarł w osłupieniu. Oficjalnie poinformowano bowiem, iż wobec Igi Świątek toczyło się postępowanie wyjaśniające, dotyczące wykrycia w jej organizmie zakazanej substancji - trimetazydyny. Jednoznacznie udowodniono, iż Polka przyjęła ją w sposób zupełnie nieświadomy na skutek skażenia nią jednego z przyjmowanych leków. Głos zabrała też 23-latka. Zdecydowała się też zwrócić do kibiców i wystosować w ich kierunku jednoznaczny apel.


Idź do oryginalnego materiału