Anglicy nie czekali do końca meczu. Tak ocenili Kiwiora za to, co zrobił z Realem

1 tydzień temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z Canal+


Jakub Kiwior nie rozegrał perfekcyjnej pierwszej połowy w meczu Arsenal - Real Madryt. W 24. minucie reprezentant Polski popełnił błąd, który mógł mieć bardzo poważne konsekwencje. Co skrzętnie odnotowano na Wyspach Brytyjskich. "Niedbałe podanie", "ostrzeżenie dla Arsenalu" - czytamy w tamtejszych mediach.
Jakub Kiwior wybiegł w podstawowym składzie Arsenalu na ćwierćfinałowe spotkanie z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Po pierwszej połowie jego zespół bezbramkowo remisował, ale i tak pojawiły się zastrzeżenia do postawy 25-latka.


REKLAMA


Zobacz wideo Co Roman Kosecki przeskrobał w Legii? "Patrzymy, knajpa stoi, to weszliśmy"


Jakub Kiwior popełnił duży błąd. Real Madryt mógł brutalnie to wykorzystać
W 24. minucie polski obrońca zagrał piłkę do Williama Saliby. Zrobił to niechlujnie, przez co Francuz musiał ratować się wślizgiem pod nogi Viniciusa Juniora. Ten ostatecznie zgarnął piłkę i natychmiast podał do Kyliana Mbappe, który po chwili uderzył nad bramką Arsenal.


choćby gdyby francuski napastnik trafił, to gol zostałby nieuznany przez spalonego. Jednak brytyjskie media i tak wrzuciły kamyczek do ogródka Polaka. "Kiwior posyła niedbałe podanie, które sprawia Salibie kłopoty, a Francuz musi zrobić wślizg, aby sobie z tym poradzić. Piłka ląduje jednak u Viniciusa, który wypuszcza Mbappe w kierunku bramki, ale strzał napastnika przelatuje nad bramką. Chorągiewka była w górze, ale to była kolejna strata Kiwiora" - napisał "Daily Telegraph".
Anglicy krytykują Jakuba Kiwiora. "Wielka strata"
"Wielka strata! Zaskakujące podanie Kiwiora do Saliby i Arsenal zostaje złapany, gdy piłka trafia do Viniciusa Jr. Mbappe gwałtownie rusza i dostaje podanie, ale jego strzał z krawędzi pola karnego leci wysoko nad bramką. Następnie podniesiono chorągiewkę. Ostrzeżenie dla Arsenalu" - to z kolei relacja "The Sun".
Zobacz też: O której El Clasico? Zapadła decyzja, na którą czekali kibice


Na tę sytuację uwagę zwrócił również dziennik "Daily Mail": "Niedokładne zagranie Arsenalu i prawie słono ich to kosztowało. Niewłaściwe podanie (Kiwiora - red.) do środka prawie przechwycił Vinicius Jr, który następnie znalazł wbiegającego Mbappe. Francuz był pod presją i mógł jedynie strzelić ponad poprzeczką, ale chorągiewka sędziego liniowego oznaczała, iż i tak było to bez znaczenia. Nic z tego nie wyszło, ale była to niebezpieczna szansa dla gości, którą sami stworzyli".


Relację tekstową z meczu Ligi Mistrzów Arsenal - Real Madryt można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału