Andrzej Grzebyk wypełnił kontrakt i może odejść z KSW. Manager Artur Gwóźdź ujawnił, iż zawodnik otrzymał lukratywne propozycje.
Andrzej Grzebyk walczy w KSW od lipca 2020 roku. Były podwójny mistrz FEN może się aktualnie pochwalić serią czterech zwycięstw z rzędu. Grzebyk ostatnią wygraną zanotował na jubileuszowej gali KSW 100 w Gliwicach. Double Champ znokautował wtedy Wiktora Zalewskiego ciosem na korpus.
Andrzej Grzebyk od lat domaga się szansy rewanżowej walki z Adrianem Bartosińskim. Póki co przez wzgląd na różne sytuacje nie udało się do tego starcia doprowadzić. Okazuje się, iż może wcale do niego nie dojść, gdyż Andrzej Grzebyk może odejść z KSW.
Artur Gwóźdź opowiedział o obecnej sytuacji Andrzeja Grzebyka w rozmowie z portalem InTheCage. W trakcie rozmowy manager potwierdził, iż Grzebyk jest aktualnie wolnym zawodnikiem i jeżeli KSW chce go zatrzymać to musi jak najszybciej usiąść do stołu i rozpocząć rozmowy z Andrzejem.
– Walka z Adrianem Bartosińskim ma historię, wszyscy chcą tego starcia, ale… czy do tego pojedynku dojdzie? Nie wiem, mówię szczerze.
– Andrzej musi się dogadać z federacją KSW. On jest teraz wolnym zawodnikiem. Czekają nas długie, trudne rozmowy, które trzeba rozpocząć jak najszybciej, bo Andrzej ma też bardzo lukratywne propozycje. Jak tylko pojawił się na rynku jako wolny zawodnik, to nie ukrywajmy – jest duże zainteresowanie jego osobą
Fakt, iż Grzebyk jest wolnym zawodnikiem sprawia, iż może już w tej chwili prowadzić negocjacje z innymi organizacjami. Tych na rynku nie brakuje, a zainteresowanie Grzebykiem jest spore. Chętny na podpisanie umowy z Polakiem jest prawdopodobnie czesko-słowacki Oktagon MMA, który chętnie stawia na naszych reprezentantów i daje im walki o najwyższe trofea.