"Kliczko jest jak używany samochód. Bardzo chciałbym z nim się bić"

1 dzień temu
Zdjęcie: https://www.instagram.com/klitschko/


Władimir Kliczko zakończył sportową karierę w kwietniu 2017 roku po bolesnej porażce przez techniczny nokaut Anthonym Joshuą. I choć przez wiele lat utrzymywał, iż nie wróci do ringu, to ostatnio coraz częściej mówi się, iż może stoczyć jeszcze pożegnalną walkę. Jakiś czas temu promotor Oleksandr Krasiuk wyznał, iż Kliczko rozważa rewanż z Tysonem Furym, natomiast teraz starcia z Ukraińcem pragnie inny zawodnik. - Wszystko jest możliwe - przyznał.
Władimir Kliczko to jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii. Były mistrz organizacji WBO, WBA, IBF, WBC oraz złoty medalista igrzysk olimpijskich w Atlancie z 1996 roku. Podczas kariery pokonywał takich zawodników jak m.in. Aleksander Powietkin, David Haye, Bryant Jennings czy Mariusz Wach. Po pokonaniu Jenningsa stracił swoje pasy w konfrontacji z Tysonem Furym. Zrobił sobie wtedy ponad rok przerwy od ringu.


REKLAMA


Zobacz wideo Julia Szeremeta komentuje wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca Polski


Były mistrz świata rzuca wyzwanie Władimirowi Kliczko. "Wszystko jest możliwe"
Ukrainiec powrócił w kwietniu 2017 roku na pojedynek z Anthonym Joshuą, którego stawką były pasy mistrza IBF, WBA oraz IBO w wadze ciężkiej. Przegrał wówczas przez techniczny nokaut w 11. rundzie i przeszedł na sportową emeryturę. I choć przez kolejne lata pozostawał nieugięty przy swojej decyzji, to w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej spekulacji, iż może stoczyć kolejne starcie.
Rok temu promotor Oleksandr Krasiuk zdradził, iż Kliczko rozważa rewanż z Furym. Do tego na razie nie doszło, natomiast teraz znalazł się chętny, który sam wyzywa go do walki. - Nie ma rzeczy niemożliwych. Jak dobrze wiemy, ludzie potrafią wszystko - przyznał były mistrz świata WBC Shannon Briggs w rozmowie ze Sky Sports. - Kliczko jest twardym gościem. Był mistrzem świata i walczy dla swojego kraju podczas wojny, w której zginęło tak dużo osób. To prawdziwa legenda - uzupełnił.


Shannon Briggs ma aktualnie 53 lata, a ostatni pojedynek stoczył w 2016 roku. Był wówczas na fali sześciu zwycięstw z rzędu. Po raz ostatni przegrał w październiku 2010 roku, kiedy został wypunktowany przez starszego z braci Kliczko Witalija. Teraz chciałby się zrewanżować w starciu z Władimirem.
- Bardzo chciałbym z nim się bić, to niesamowity facet - wyjaśnił. - Czy wróci? Wszystko jest możliwe, jak z używanym samochodem. Można go odrestaurować - zmienić opony, włożyć nowe świece, akumulator i będzie chodził jak nowy. Tak samo jest z powrotem do ringu. Wiek nie ma żadnego znaczenia - oznajmił, motywując Ukraińca do walki.


Często widzimy w mediach społecznościowych, iż 48-latek mimo upływu lat znajduje się w doskonałej formie fizycznej. Nie miałby prawdopodobnie problemów, by przygotować się do walki. A takich umiejętności nie da się przecież zapomnieć. Kliczko jest przecież rekordzistą wszech czasów pod względem dni jako mistrz świata wagi ciężkiej - 4382. Dodatkowo w 2011 roku wspólnie z bratem Witalijem trafili do Księgi Rekordów Guinnessa jako bracia z największą liczbą wygranych walk o tytuł wagi ciężkiej.
Idź do oryginalnego materiału