"Andriejewa ofiarą okrutnego ataku". Zawrzało po sensacji na Roland Garros

1 dzień temu
Mirra Andriejewa została kolejną ofiarą rozpędzonej sensacji w postaci Lois Boisson. Francuzka pokonała Rosjankę 7:6(6), 6:3 i awansowała do półfinału Roland Garros w swoim pierwszym w karierze występie w drabince głównej Wielkiego Szlema. Andriejewa w samej końcówce kompletnie nie wytrzymała psychicznie. Posłała piłkę w trybuny, dyskutowała z sędzią i zawaliła całe spotkanie. O jej eksplozji złości rozpisywały się międzynarodowe media, które jasno wskazują najważniejszy czynnik odpowiedzialny za rozpacz Rosjanki.
Od 2011 roku paryska publiczność nie widziała francuskiej półfinalistki Roland Garros. Marion Bartoli przegrała wówczas z Włoszką Francescą Schavione. W tym roku to się wreszcie zmieni i nikt nie mógł się spodziewać, iż dokona tego Lois Boisson. Zawodniczka ta otrzymała od organizatorów dziką kartę i wykorzystuje ją jak nikt inny. Już wygrane z Elise Mertens czy Anheliną Kalininą były niespodziankami, ale jej triumf nad Jessicą Pegulą, dający awans do ćwierćfinału, był gigantyczną sensacją. Jednak jej przez cały czas było mało.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Gortat o kolejnej edycji Wielki Mecz Gortat Team vs NATO Team. "Pojawi się wiele gwiazd i zobaczymy mocny pojedynek"


Andriejewa miała wszystkich przeciwko sobie. Tego było po prostu za dużo
choćby będąca w tym roku w kapitalnej formie Mirra Andriejewa jej nie zatrzymała. Boisson najpierw zwycięsko przetrwała trwającego aż 82 minuty pierwszego seta, a potem wróciła ze stanu 0:3 w drugim, kompletnie łamiąc psychicznie Andriejewą. Rosjanka przy stanie 3:3, 0:30 nie zdzierżyła i wściekle posłała piłkę w trybuny, za co dostała ostrzeżenie. Akcję później pokłóciła się z sędzią w kwestii tego, czy piłka była dobra, czy autowa. Po chwili utraciła podanie, a także resztki koncentracji. Ostatniego gema w meczu przy własnym serwisie przegrała do 0 po serii błędów i odpadła z turnieju.


Francuska bajka trwa, a Andriejewa musi pogodzić się z wyjątkowo bolesną porażką. Światowe media po spotkaniu koncentrowały się oczywiście na Boisson, ale i Rosjance poświęcono niejedno zdanie. Portal puntodebreak.com stwierdził, iż Rosjanka nie wytrwała w starciu z rywalką oraz praktycznie całą dopingującą ją publicznością.
Światowe media wprost o załamaniu Andriejewej. "Doprowadziło ją to do szaleństwa"
- Boisson zaproponowała całą gamę technicznych i taktycznych rozwiązań w drugim secie, podczas gdy Andriejewa zagubiła się we własnej rozpaczy. Nie dostrzegła żadnych luk w grze rywalki i straciła nad sobą panowanie. Publiczność cały czas wywierała na nią dodatkową presję, często przekraczając granicę dobrego smaku. To doprowadziło ją do szaleństwa. Po meczu opuszczała kort ze łzami w oczach - czytamy.


Francuski dziennik "Le Figaro" podkreśla znaczenie odporności psychicznej w tym meczu. - Boisson lepiej zniosła wszelkie mentalne trudy tego spotkania. Była lepsza w kluczowych momentach, a seria sześciu wygranych gemów z rzędu pozwoliła jej zwalić Andriejewą z nóg - piszą Francuzi.


Hiszpanie i Rosjanie zgodni. Oto główni autorzy rozsypki Andriejewej
- Młoda Andriejewa ofiarą okrutnego ataku - tak z kolei swój tekst zatytułował Angel Rigueira z katalońskiego "Mundo Deportivo". - Gdy na korcie Roland Garros pojawia się ktoś z Francji, dla przeciwnika piekło otwiera swe bramy. Dla rywalki lub rywala nie ma żadnej litości. Dla Lois Boisson to było marzenie, dla podopiecznej Conchity Martinez wręcz przeciwnie, totalny koszmar. Wrogość publiki ją mocno zdenerwowała. Fani zwykle są po jej stronie. Brak doświadczenia w takich sytuacjach zdecydował - pisze kataloński dziennikarz.
choćby Rosjanie przyznali, iż ich zawodniczka nie wytrzymała całej tej presji. - Mirra narobiła mnóstwo błędów. Mecz z czasem zmienił się dla niej w trudny test stabilności psychicznej. Męczyły ją własne błędy, krzyczała coś do sędzi, by ta zrobiła coś z szalejącą francuską publiką, kłóciła się też z własnym teamem. Na koniec nie miała już sił, aby skutecznie walczyć z rozpędzoną Boisson - pisze portal sports.ru.
Idź do oryginalnego materiału