4 miesięcy temu
Włoszka Federica Brignone zwyciężyła w pierwszych zawodach gigantowych w ramach Pucharu Świata w kanadyjskim Tremblant. Na podium obok niej stanęły także Petra Vlhova i Mikaela Shiffrin. W zawodach wystąpiły także dwie Polki, z których lepsza była Maryna Gąsienica-Daniel, która uplasowała się na 21. pozycji.
fot. Andrea Miola ©Tylko jedna Polka w drugim przejeździe
Pierwszy przejazd zawodów Pucharu Świata w Tremblant zakończył się jedynie połowicznym sukcesem Polek. Magdalena Łuczak nie zdołała bowiem zakwaifikować się do przejazdu drugiego, zajmując 34. miejsce. W finałowej części sobotniego giganta jedyną reprezentantką Polski była Maryna Gąsienica-Daniel, której zadaniem było poprawienie 18. lokaty zajmowanej na półmetku zmagań.
Spadek w klasyfikacji
Już początek jazdy Maryny nie zwiastował niestety powodzenia, bo od razu zaczęła tracić dużo czasu do ówczesnej liderki Stephanie Brunner. Choć Gąsienicy-Daniel udało się odrobić nieco do Austriaczki w środkowych odcinkach trasy, to sama końcówka również była na korzyść Brunner, która zachowała pozycję numer jeden na tamten moment. Z kolei reprezentantka Polski wskoczyła na miejsce czwarte. Ostatecznie nie znalazła się już żadna zawodniczka, która uzyskałaby gorszy czas od Maryny, w związku z czym uplasowała się ona na 21. miejscu ze stratą 3,79 sek. do zwyciężczyni.
Brignone z nowym sukcesem
Trumfatorką zawodów nie została tym razem Lara Gut-Behrami, której ryzykowna jazda nie do końca się opłaciła. Szwajcarka nie zdołała przedłużyć swojej serii zwycięstw w gigancie i nie znalazła się choćby na podium. Pierwsze miejsce wywalczyła Włoszka Federica Brignone, która prowadziła już po pierwszym przejeździe. Choć w drugim nie była najszybsza, to zdołała obronić prowadzenie i odnieść 22 zwycięstwo w karierze w Pucharze Świata. Na drugim miejscu uplasowała się natomiast Petra Vlhova, do której należał najlepszy wynik drugiego przejazdu. Słowaczka łączny czas miała jednak gorszy o 0,21 sek. od Brignone. Trzecie miejsce zajęła Mikaela Shiffrin, z niewielką stratą 0,08 sek. do Vlhovej. Czwarta była Sara Hector (+0,56 sek.), a piąta Lara Gut-Behrami (+0,59 sek.).
Dla Federiki Brignone zwycięstwo w pierwszym gigancie w Tremblant to powrót na gigantowy szczyt po dłuższym okresie przerwy. Poprzednim razem udało jej się wygrać w tej konkurencji w marcu 2022 roku w Courchevel. W klasyfikacji gigantowej tego sezonu wciąż prowadzić będzie Lara Gut-Behrami, jednak dużo może zmienić się w niedzielę, kiedy to w Tremblant odbędą się kolejne zawody pań w slalomie gigancie.
Źródło: własne
