Ależ transfer w Ekstraklasie! Trafił do Radomiaka prosto z Borussii Dortmund

8 godzin temu
Polskie kluby w tym okienku transferowym szaleją na rynku, a Radomiak Radom nie chce pozostać w tyle. Klub zarządzany przez Sławomira Stępniewskiego dokonał już piątego transferu. Pod pewnymi względami ten ruch robi ogromne wrażenie. Klub z Radomia sprowadził do siebie reprezentanta Polski, który ostatnio grał w Borussii Dortmund. O kogo chodzi?
To już piąte wzmocnienie, które przed zbliżającym się sezonem 2025/2026 poczynił Radomiak. Wcześniej klub pozyskał za 200 tysięcy euro napastnika Depu, wydał 50 tysięcy euro na bramkarza Filipa Majchrowicza, a obrońcę Jeremy’ego Blasco i prawego napastnika Vasco Lopesa pozyskał na zasadzie wolnych transferów.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki nie wytrzymał! Odpowiada hejterom: To są największe leszcze [To jest Sport.pl]


Tym razem reprezentant Polski z przeszłością w Borussii
1 lipca klub z Radomia ogłosił, iż jego szeregi zasili kolejny zawodnik. Tym razem chodzi o Aleksa Niziołka, pozyskanego jako transfer bezgotówkowy.


Niziołek to piłkarz polsko-niemieckiego pochodzenia, urodzony w 2006 roku. Klubową karierę zaczynał jako wychowanek Fortuny Dusseldorf, ale od 2019 roku występował w młodzieżowych zespołach Borussii Dortmund. W ubiegłym sezonie występował w zespole U-19 słynnego klubu, dla którego rozegrał 26 spotkań. Według informacji portalu Transfermarkt strzelił w nich 7 goli i zaliczył 1 asystę. Poza spotkaniami krajowymi Nizołek występował także w młodzieżowej Lidze Mistrzów.


Pomimo silnego związku z Niemcami, Niziołek zdecydował się reprezentować barwy Polski. W młodzieżowych reprezentacjach naszego kraju rozegrał 6 spotkań, z czego 3 przypadają na kadrę U-19.
Radomiak podpisał z Niziołkiem umowę obowiązującą do 2028 roku. Nastolatek, który występuje na pozycji środkowego napastnika, będzie występować w zespole z numerem 17.


- Jestem Alex. Cieszę się, iż jestem tutaj i nie mogę się doczekać, aż będziemy widzieć się na stadionie - powiedział Niziołek w krótkim materiale wideo, którym Radomiak zakomunikował jego transfer.
Idź do oryginalnego materiału