Leo Messi to bez wątpienia jeden z najlepszych piłkarzy w historii. Osiem razy zdobyta Złota Piłka, cztery razy Liga Mistrzów, dwa razy Copa America oraz tytuł mistrza świata z 2022 roku - to tylko część osiągnięć, które Argentyńczyk był w stanie zdobyć podczas blisko 20 lat piłkarskiej kariery. Półtora roku temu postanowił odejść z PSG i podpisać dwuletni kontrakt z Interem Miami. Jak dotąd rozegrał dla niego 39 meczów, w których strzelił 34 gole i zanotował 18 asyst.
REKLAMA
Zobacz wideo Austriacy zdominowali świat skoków. Oto jak pracują
Leo Messi zostanie wyróżniony. Otrzyma wyjątkowy medal od Joe Bidena
Messi potrzebował zaledwie kilkunastu miesięcy, by stać się w Stanach Zjednoczonych jedną z ważniejszych osób. Serwis CBS News poinformował, iż prezydent Joe Biden podczas sobotniej ceremonii w Białym Domu uhonoruje aż 19 laureatów Prezydenckim Medalem Wolności. Poza Argentyńczykiem w gronie nagrodzonych znajdą się m.in. Michael J. Fox, Denzel Washington, Jose Andres, Hillary Clinton, George Soros czy Ralph Lauren.
"To wielcy przywódcy, którzy uczynili Amerykę lepszym miejscem. To ludzie, którzy wnieśli niezwykły wkład w rozwój całego świata. Wierzymy, iż zachowują wiarę, dają każdemu uczciwą szansę oraz stawiają przyzwoitość ponad wszystko inne" - można przeczytać w oświadczeniu. Medal jest przyznawany za wzorowy wkład w rozwój, wartości oraz bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych lub dbanie o pokój na świecie.
Hillary Clinton zostanie uhonorowana za "tworzenie historii podczas służby publicznej", natomiast nie zapomniano, iż jest również pierwszą damą wybraną na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. W gronie laureatów nie brakuje też kontrowersyjnych nominacji. Jedną z takich jest Tim Gill, który "jest wizjonerskim przedsiębiorcą, którego praca przyczyniła się do rozwoju praw i równości osób LGBT".
Cztery postacie otrzymają za to medale pośmiertnie. Choćby były prokurator generalny i senator Robert Francis Kennedy - brat byłego prezydenta Johna F. Kennedy’ego, który "zaciekle walczył z rasizmem" oraz "dążył do rozwiązania problemów ubóstwa i nierówności w kraju". Innym wyróżnionym będzie Ashton Baldwin Carter, który "poświęcił karierę, aby uczynić kraj bezpieczniejszym dla wszystkich".
Inter Miami z Leo Messim w składzie poległ w listopadzie w 1/8 finału MLS z Atlantą United. Decydujące trafienie zanotował nie kto inny jak Bartosz Slisz, który ustalił wynik na 3:2. Piłkarze Javiera Mascherano rozpoczną nowy sezon MLS już 22 lutego, kiedy na własnym stadionie zmierzą się z New York City. Messi zrobi prawdopodobnie wszystko, co w jego mocy, by w tym sezonie wygrać rozgrywki ligowe. Niewykluczone, iż będzie miał ostatnią okazję, gdyż jego kontrakt wygasa z końcem grudnia 2025.