Ależ emocje na Wimbledonie! Sabalenka była absolutną faworytką

6 godzin temu
Aryna Sabalenka pokonała 6:4, 7:6(4) Elise Mertens i awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu. Nie było to jednak łatwe spotkanie dla Białorusinki, która - choć była absolutną faworytką - dwukrotnie była przełamywana i musiała się nieco napocić, aby zapewnić sobie zwycięstwo.
Aryna Sabalenka jak na razie jest nie do zatrzymania na Wimbledonie. Białorusinka ostatnio zmierzyła się z Emmą Raducanu. I choć miała problemy, to ostatecznie pokonała Brytyjkę 7:6, 6:4. Tym samym awansowała do czwartej rundy, gdzie czekało ją starcie z Elise Mertens, która po drodze wyeliminowała między innymi Elinę Switolinę.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Sabalenka z awansem do ćwierćfinału! Ależ emocje na Wimbledonie
Na początku starcie było wyrównane i obie tenisistki utrzymywały własne podanie. W czwartym gemie Sabalenka spisała się świetnie i przełamała rywalkę. Mertens nie zamierzała się jednak poddawać. Belgijka pokazywała się z dobrej strony i chwilę później odpowiedziała Białorusince tym samym. Następnie wygrała również własnego gema serwisowego i dzięki temu doprowadziła do remisu 4:4.


Na więcej nie było już jej jednak stać. Liderka rankingu bez problemu utrzymała podanie, a później znów przełamała rywalkę i dzięki temu wygrała pierwszego seta 6:4. Mertens pokazała w nim jednak, iż może być bardzo niewygodną przeciwniczką.
W drugiej partii tylko to potwierdziła i przełamała Sabalenkę już w trzecim gemie. Tym samym Białorusinka musiała gonić wynik. W końcu wróciła jednak do gry. Niedługo później przełamała Mertens, potem wygrała także własnego gema serwisowego i dzięki temu prowadziła 4:3. Belgijka się nie poddawała, świetnie serwowała i był remis 6:6. Co za tym idzie, do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim starcie znów było bardzo wyrównane, ale finalnie lepsza okazała się Sabalenka, która wygrała 7-4. I tym samym triumfowała w całym meczu 6:4, 7:6.


Dzięki temu zwycięstwu Sabalenka awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu, gdzie zmierzy się z Laurą Siegemund, która wyeliminowała Solanę Sierrę.
Idź do oryginalnego materiału