Alexander Isak sugeruje niezliczoną historię za swoim dramatycznym przeniesieniem do Liverpoolu

4 dni temu
Zdjęcie: Alexander


Alexander Isak niedawno zakończył swoją zmianę na Liverpool po brytyjskim rekordach 125 milionów funtów z Newcastle United – ale historia tego, jak się tam dostał, może nie być tak prosta, jak wygląda.

Szwedzki napastnik po raz pierwszy pojawił się od maja, kiedy zszedł z ławki przeciwko Kosowowi w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.

Transfer był jednym z największych letnich sag. Isak spędził większość przedsezonu z dala od drużyny Newcastle, niosąc kontuzję, a później trenując osobno, naciskając na ruch.

Ta nieobecność wywołała frustrację wśród fanów Newcastle, którzy oskarżyli go o wyprzedzenie. Po tygodniach spekulacji przejście na Anfield zostało zapieczętowane w dniu terminu.

Mówiąc po porażce Szwecji 2: 0 w Pristina, Isak zasugerował, iż historia ma coś więcej niż to, co zostało zgłoszone. „Tak jest. Nie wszyscy mają pełny obraz, ale to jest dyskusja na kolejny dzień”, powiedział Fotbollskanalen.

Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp

Co powiedział Aleksander Isak?

Isak nie unikał krytyki, z którą spotkał się podczas przeniesienia. „To część tego sportu” – przyznał. „Jest wiele, których nie mogę kontrolować. Cieszę się, iż wszystko się skończyło i iż mogę skupić się na moim klubie”.

Napastnik nalegał, iż jest zadowolony z wyniku. „Cieszę się, iż jestem graczem Liverpoolu i tego właśnie chciałem” – dodał.

Na razie szwedzki szef Jon Dahl Tomasson ostrożnie zajmuje się nim. Trener dał mu tylko 18 minut przeciwko Kosowie, podkreślając znaczenie budowania sprawności po zakłóconym lecie.

Mimo to Isak pokazał błyski swojej jakości, tworząc szanse i przypominając wszystkim, dlaczego Liverpool był gotów złamać bank.

25-latek dołączy teraz do swoich nowych kolegów z drużyny na Anfield. Liverpool usiadł na szczycie Premier League i wygląda gotowy do dodania wykończenia Isaka do i tak już potężnego ataku.

Zwolennicy chętnie zobaczą go w akcji, ale jego komentarze sugerują jedno: prawdziwą historię jego przeniesienia może być jeszcze opowiedziana w innym dniu.

Wiadomości z Liverpoolu i powiązane linki

Idź do oryginalnego materiału