Aleksandra Lisowska triumfuje w mistrzostwach Polski na 10 km

5 godzin temu

Dzisiaj (19 października) w Kole odbył się 45. Międzynarodowy Bieg Warciański im. Zdzisława Krzyszkowiaka w randze Mistrzostw Polski w biegu na 10 kilometrów kobiet. Złoty medal z bardzo dobrym wynikiem zdobyła Aleksandra Lisowska, której do rekordu kraju zabrakło zaledwie sześciu sekund.

Bieg w Kole toczył się w szybkim tempie. Lisowska na ostatnich kilometrach starła się w bezpośrednim pojedynku z powracającą po kontuzji Elżbietą Glinką, która łączy bieganie na wysokim poziomie z pracą na etacie.

Ostatecznie szybsza okazała się zawodniczka AZS UWM Olsztyn. Lisowska wpadła na metę z wynikiem 32:14, który jest jej nowym rekordem życiowym. kilka zabrakło jej do wyniku 32:08 Karoliny Nadolskej otwierającego od 2020 roku polskie tabele all-time. Dla podopiecznej trenera Fransa Mattensa to drugi tytuł mistrzyni Polski na 10 km. Poprzednio zdobyła złoto w 2020 roku w Poznaniu.

Sezon 2025 jest dla mistrzyni Europy w maratonie z 2022 roku wyjątkowo udany. We wrześniu w Berlinie poprawiła własny rekord Polski w na królewskim dystansie (2:24:59), a wcześniej w czerwcu wygrała 11. PKO Nocny Wrocław Półmaraton z czasem 1:11:17, najlepszym w karierze. Teraz dorzuciła do swojego dorobku także rekord życiowy na dychę.

Druga na mecie Glinka też ma powody do radości, bo uzyskując czas 32:17 zawodniczka trenowana przez Mikołaja Raczyńskiego swój rekord życiowy na 1o km poprawiła o 53 sekundy.

– Może pewnie zaskakiwać tak rewelacyjny powrót Eli Glinki do ścigania i wynik uzyskany na mecie, dla nas to nie jest zaskoczenie. To nie jest coś co spadło z nieba czy zrobiło się samo, to praca Eli od pierwszego dnia od urazu, to wiele treningów na rowerze, treningu zastępczego, a potem stopniowy powrót do biegania – napisał Mikołaj Raczyński w mediach społecznościowych. – Nic nie robiliśmy życzeniowo, a wszystko według mojej ulubionej zasady, czyli krok po kroczku. Tu nie ma szczęścia czy przypadku, to jej pełen profesjonalizm – dodał.

Podium uzupełniła Izabela Paszkiewicz (AZS UMCS Lublin) z wynikiem 32:44. Czwarte miejsce przypadło Monice Olejarz (33:29), a piąte – Julii Koralewskiej (33:58). Świetny występ zaliczyła zaledwie 18-letnia Klara Strząbała (Passion First), która z wynikiem 35:00 zajęła ósmą lokatę.

Warto zaznaczyć, iż w rywalizacji zabrakło Sabiny Jarząbek, obrończyni tytułu z 2023 i 2024 roku, która z powodów zdrowotnych nie mogła wziąć udziału w biegu w Kole.

W biegu mężczyzn, rozgrywanym bez rangi mistrzowskiej, triumfował Mateusz Kaczor z czasem 29:45. Drugi był Aleksander Wiącek (29:56), a trzeci Mikołaj Czeronek (30:00).

red

fot. w nagłówku kolo.pl

Idź do oryginalnego materiału