5 dni temu
Aleksandra Brzezińska zajęła ósme miejsce w maratonie na pierwszej edycji Mistrzostw Europy w Biegach Ulicznych, które zostały rozegrane w weekend (12-13 kwietnia) w Brukseli i Leuven. To najlepsze osiągnięcie ze wszystkich reprezentantów naszego kraju w tym czempionacie.
Stawiająca coraz bardziej na rynek biegowy europejska federacja lekkoatletyczna poszła w ślad za swoimi międzynarodowym odpowiednikiem i wprowadziła do kalendarza kontynentalny czempionat w biegach ulicznych. Na miejsce inauguracyjnej edycji zawodów wskazano dwa belgijskie miasta – Brukselę oraz położone na wschód od niej miasto Leuven.
Dobry występ Brzezińskiej
Do mistrzostw zgłoszona została ośmioosobowa reprezentacja Polski. Najlepiej z biało-czerwonych spisała się startująca w niedzielnym maratonie Aleksandra Brzezińska. Mistrzyni Polski w maratonie i półmaratonie trasę ze stolicy Belgii do Leuven pokonała w 2:31:54. Trzeci najlepszy wynik w jej karierze pozwolił jej ostatecznie wywalczyć ósme miejsce.
– Trasa była niesamowicie wymagająca: długie podbiegi i zbiegi już od pierwszych kilometrów, co sprawiło, iż maraton ten był niezwykle trudny. Ale właśnie dlatego jeszcze bardziej niż z miejsca w TOP8 cieszę się z tego, jak dobrze poradziłam sobie fizycznie i mentalnie w tych warunkach, co poprzedzały oczywiście moje pierwsze przygotowania do maratonu pod okiem trenera Jacka Wośka – napisała Aleksandra Brzezińska w mediach społecznościowych.
Zawodniczka Zawiszy Bydgoszcz podała, iż do 20. kilometra biegła za trójką mężczyzn, ale osoby kontrolujące bieg upominały ją, iż jest to niedozwolone.
– Dostosowując się do przepisów biegłam więc obok — równo, tempem, ale i to nie było zgodne z przepisami. Na pytanie, co mam zrobić, skoro biegniemy identycznie?, usłyszałam: albo slalomem, albo kilka metrów przed nimi. Muszę przyznać, iż było to dość absurdalne, nieco wybijające z rytmu i niespotykane. Od 20. kilometra biegłam już sama — aż do mety – relacjonowała.
Najpierw upadek, a potem wygrana
Bieg kobiet wygrała Fatima Azzahraa Ouhaddou Nafie (2:27:14). Urodzona w Maroko biegaczka wywalczyła dla Hiszpanii pierwsze w historii kraju złoto w maratonie kobiet na Mistrzostwach Europy. 31-letnia zawodniczka nie tylko nie tylko sięgnęła po indywidualny tytuł, ale poprowadziła też swoją drużynę do zwycięstwa w klasyfikacji zespołowej.
Droga na szczyt nie była jednak łatwa. W środkowej części wyścigu Ouhaddou Nafie upadła po zderzeniu z mężczyzną przy jednym z punktów z wodą. Przez chwilę wydawało się, iż jej marzenia o zwycięstwie mogą lec w gruzach. Mimo bólu i zaskoczenia, podniosła się z asfaltu i z imponującą siłą wróciła do gry, by ostatecznie wygrać maraton z czasem 2:27:14.
fot. European Athletics
Ouhaddou Nafie zdetronizowała poprzednią mistrzynię Europy w maratonie, którą była Aleksandra Lisowska. Przypomnijmy, iż Polka sięgnęła po złoto przed trzema laty w Monachium.
– Jestem bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa. Przygotowania były trudne, bo przypadały na czas Ramadanu. Trenowałyśmy nocami, co nie było łatwe. Od początku marzyłam o medalu, ale nie wiedziałam, jakiego koloru – powiedziała po biegu Fatima Ouhaddou Nafie cytowana w komunikacie European Athletics.
Srebrny medal z czasem 2:27:41 wywalczyła Majida Maayouf, rekordzistka Hiszpanii (2:21:27) i siedemnasta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Paryżu. Brąz przypadł w udziale doświadczonej 36-letniej Lonah Salpeter z Izraela (2:28:01), która o krążek stoczyła zaciętą walkę z reprezentującą ten sam kraj Maor Tiyouri.
Izraelki mogły jednak cieszyć się ze srebra drużynowego, a gospodynie – Belgijki – zdobyły brąz. Najlepsza z nich, dwukrotna olimpijka Hanne Verbruggen, jeszcze przez długi czas liczyła się w walce o medal, ale ostatecznie ukończyła bieg na dwunastym miejscu z czasem 2:35:40.
Włoch lepszy od izraelskiej koalicji
Wśród mężczyzn po emocjonującym finiszu z czasem 2:09:05 zwyciężył Iliass Aouani. Włoch pokonał faworyzowanych biegaczy z Izraela, którzy zajęli kolejne dwa miejsca na podium. Drugi był Gashau Ayale, zaledwie trzy sekundy za zwycięzcą, natomiast brąz przypadł Maru Teferiemu, który finiszował w 2:09:17. Haimro Alame, trzeci z izraelskiej czołówki, osłabł na ostatnich metrach i zajął czwarte miejsce.
fot. European Athletics
Dla Aouaniego to nie tylko pierwszy tytuł mistrza Europy, ale także symboliczny powrót na szczyt po trudnym roku, w którym nie zakwalifikował się na igrzyska olimpijskie.
– Wiedziałem, iż jestem mistrzem, ale świat jeszcze o tym nie wiedział. Teraz już wie – powiedział wzruszony Włoch na mecie.
Malina trzydziesty czwarty
O zmaganiach naszych reprezentantów na dystansie 10 km napisaliśmy w innym artykule, a wczoraj w Belgii rozegrano jeszcze półmaraton. Na starcie biegu w Leuven pojawił się Dawid Malina, tegoroczny złoty medalista mistrzostw Polski na tym dystansie. Na niełatwej trasie Polak uzyskał czas 1:06:56 i zajął ostatecznie 34. miejsce.
Tryumfował Jimmy Gressier, który zdobył swoje pierwsze seniorskie złoto w barwach Francji. Z czasem 59:45 ustanowił rekord mistrzostw i poprawił swój rekord życiowy.
fot. European Athletics
Francuz od początku narzucił mocne tempo, które wytrzymali tylko Awet Nftalem Kibrab z Norwegii i Irlandczyk Efrem Gidey – obaj jednak nie byli w stanie dotrzymać mu kroku na dalszym etapie biegu.
Kibrab ukończył zawody na drugim miejscu (1:01:08), a brąz zdobył drugi z Francuzów, Valentin Gondouin (1:01:54), który na ostatnich metrach pokonał Gideya. W klasyfikacji drużynowej również triumfowała Francja, wyprzedzając Hiszpanię i Włochy.
W rywalizacji kobiet na dystansie półmaratonu doszło do historycznego sukcesu Belgii – Chloé Herbiet i Juliette Thomas zdobyły odpowiednio złoty i srebrny medal. Obie od początku biegły w czołówce, towarzysząc faworytce Diane van Es z Holandii.
Decydujący atak Herbiet nastąpił na 18. kilometrze – Belgijka oderwała się od rywalek i zwyciężyła z czasem 1:10:43. Thomas ukończyła zaledwie 14 sekund za nią. Van Es zeszła z trasy, co otworzyło drogę do brązowego medalu dla Włoszki Sary Nestoli (1:11:26). Belgia zwyciężyła również w klasyfikacji drużynowej przed Włochami i Hiszpanią.
Kolejna edycja mistrzostw Europy w biegach ulicznych odbędzie się w kwietniu 2027 roku w Belgradzie.
Źródło: PZLA, European Athletics, red
fot. Łukasz Szeląg/ PZLA
