Aleksander Śliwka był obok Jakuba Kochanowskiego jedynym, który wychodził w każdym secie meczu z Niemcami (3:2) w Memoriale Huberta Wagnera. Nasz przyjmujący, który wciąż gra z opatrunkiem na palcu po fatalnym złamaniu, miał wiele problemów w tym spotkaniu, ale z czasem poczynał sobie coraz lepiej. Był cierpliwy i to się opłaciło, choć były momenty, w których się frustrował i ze złości bił choćby ręką o parkiet.
Aleksander Śliwka bił ze złości ręką w parkiet. Tłumaczył skąd w nim takie emocje
olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Siatkówka
- Aleksander Śliwka bił ze złości ręką w parkiet. Tłumaczył skąd w nim takie emocje
Powiązane
Ekipa Leona zagra o kolejne zwycięstwo
2 godzin temu
Kolejna batalia Aluronu. Siła zmienników na koniec meczu
14 godzin temu
Wielka batalia w hicie PlusLigi! 15:12 w piątym secie
15 godzin temu
Piłka ręczna: Wygrana MKS PM Tarnów
16 godzin temu
Polecane
Biała Podlaska świętuje Dni Patrona Miasta
56 minut temu
Walcząca Concordia remisuje w Ostródzie (skrót meczu)
1 godzina temu
Walka z ciężarami i własnymi słabościami [DUŻO ZDJĘĆ]
2 godzin temu
29.09.2024 Nie tylko rozrywkowa niedziela radiowa
2 godzin temu
Miedź Legnica - Kotwica Kołobrzeg [TRANSMISJA]
2 godzin temu