w tej chwili nasza reprezentacja jest skupiona na Lidze Narodów. W środę Polki pokonały ekipę Chin i awansowały do półfinału tych rozgrywek. W sobotę zmierzą się natomiast z faworyzowanymi Włoszkami. Stawką tego meczu będzie trzeci z rzędu medal LN dla kobiecej kadry Polski, bo w 2023 i 2024 roku zawodniczki Stefano Lavariniego sięgały po brąz. Spore nadzieje Biało-Czerwone wiążą też prawdopodobnie z tegorocznymi mistrzostwami świata, ale w tej chwili nie jest pewne, czy w ogóle na nie pojadą.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Polki nie zagrają na MŚ? Sensacyjne informacje
W tym miejscu warto wytłumaczyć kontekst. Tajlandia oraz Kambodża to kraje, które od lat w złych stosunkach żyją. Kością niezgody między nimi pozostaje przynależność trzech świątyń. W ostatnich dniach ten konflikt znowu zdominował nagłówki w światowych mediach. Na granicy między państwami trwa ostrzał, zginęło kilku tajlandzkich żołnierzy, śmierć ponieśli również cywile. Obie strony oskarżają się wzajemnie o otwarcie ognia i wezwały do ewakuacji dziesiątki tysięcy obywateli przebywających w zagrożonych terytoriach.
ZOBACZ TEŻ: Absolutny hit! Legenda zagra w PlusLidze. "Najlepszy na świecie"
To wszystko może wpłynąć na mistrzostwa świata w siatkówce kobiet. Tajlandia jest organizatorem tej imprezy, która ma planowo wystartować 22 sierpnia. Bangkok oraz Nakhon Ratchasima, do których zamierzają przylecieć siatkarki oraz kibice z całego świata, znajdują się zaledwie 300 kilometrów od granicy z Kambodżą.
Reprezentacja Polski rywalizację w MŚ rozpocznie akurat w Phuket, ale potem również prawdopodobnie przeniesie się do Bangkoku. Głos w sprawie występu Biało-Czerwonych w Tajlandii zabrał w rozmowie z Interią Sebastian Świderski, prezes PZPS.
- Bardzo mocno zastanawiamy się teraz nad tym, którą drogą iść. Czekamy zatem na pierwsze informacje z FIVB. Chcemy wiedzieć, jakie są ich plany. Czy będą coś z tym robić, czy nie? Niedawno mieliśmy okazję, jako związek, uczestniczyć w przenoszeniu mistrzostw świata. Trudno mi powiedzieć, jakie plany są teraz. Potem na pewno czekają nas rozmowy z ministerstwem sportu i ministerstwem spraw zagranicznych. [...] Na pewno to jest gorący temat i będziemy o nim rozmawiać - przekazał Świderski.
Interia uzyskała również stanowisko Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), która stara się uspokoić nastroje. "FIVB uważnie monitoruje rozwój sytuacji w regionie między Tajlandią a Kambodżą. Mistrzostwa świata odbędą się w Tajlandii zgodnie z planem. FIVB pozostaje w stałym kontakcie ze wszystkimi federacjami narodowymi i podmiotami zaangażowanymi w zawody, a bezpieczeństwo i dobro wszystkich uczestników oraz interesariuszy jest naszym najwyższym priorytetem" - czytamy na portalu.
Do zmiany w lokalizacji mistrzostw świata doszło już w 2022 roku. Wówczas po tym, jak Rosja najechała Ukrainę, FIVB zabrała jej rolę gospodarza imprezy. Zawody ostatecznie zorganizowały Polska oraz Słowenia.