Turniej WTA w Bad Homburgu jest jedynym sprawdzianem dla Igi Świątek przed wielkoszlemowym Wimbledonem, a więc najważniejszym turniejem w okresie na kortach trawiastych. Świątek jest już w półfinale, w którym zagra z Włoszką Jasmine Paolini. Wcześniej Iga wyeliminowała Wiktorię Azarenkę (6:4, 6:4) oraz Jekatierinę Aleksandrową (6:4, 7:6). Wydaje się, iż teraz poziom trudności dla Polki wzrasta, bo Paolini jest finalistką Wimbledonu z zeszłego roku. Czy tak faktycznie będzie, czas pokaże.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Czytaj także:
Hurkacz poznał rywala w pierwszej rundzie Wimbledonu. Wielki hit Majchrzaka
Organizatorzy w Bad Homburgu reagują na zmianę pogody. Mecz przeniesiony
Pierwotnie Świątek i Paolini miały wyjść na kort centralny w Bad Homburgu jako drugie w kolejności, tuż po półfinale debla między Timeą Babos i Luisą Stefani a Liudmiłą Kiczenok i Ellen Perez. Ten mecz został jednak przeniesiony na kort numer jeden w związku z problemami pogodowymi. Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport podał na portalu X, iż w Bad Homburgu kropi, więc nie mamy tu do czynienia z "urwaniem chmury".
W "Tenis Raporcie" na antenie Canal+ Sport można było zauważyć, iż kort centralny jest przykryty płachtą, a Żelisław Żyżyński i Paula Kania-Choduń przekazali, iż jest szansa na szybką poprawę warunków atmosferycznych. - Powoli przestaje kropić, więc jest duża szansa, iż w trakcie raportu zobaczymy trening Świątek i Paolini przed meczem - ogłosił Żyżyński.
Czy to coś zmienia w kontekście meczu Świątek - Paolini? Raczej nie. Mecz ma się rozpocząć nie przed godz. 13:00 czasu polskiego, a więc zgodnie z przewidywaniami organizatorów. Tuż po nich na korcie pojawią się zawodniczki z drugiego półfinału, a więc Jessica Pegula oraz Linda Noskova, pierwotnie nie przed godz. 15:00.
Czytaj także:
Tak wygląda drabinka Świątek w Wimbledonie. Wielki hit na horyzoncie
Świątek zagra z Paolini po raz piąty w karierze. Do tej pory Iga wygrywała wszystkie pojedynki z Włoszką, z czego dwa w zeszłym roku (6:2, 6:1 w finale French Open i 3:6, 6:4, 6:4 w finałach Billie Jean King Cup).
Zobacz też: Pilne wieści z Wimbledonu! Znamy pierwszą rywalkę Igi Świątek
Świątek nie lubi się z trawą? "Jest mi inaczej"
Choć Świątek nie osiągała do tej pory najlepszych wyników na trawie, to cały czas podejmuje się wyzwania, jakim jest gra na tej nawierzchni. - choćby w przeszłości miałam fajne mecze na trawie. W 2023 wygrałam choćby z Belindą Bencić, która zawsze super grała na trawie, więc to nie jest tak, iż aż tak się nie lubimy z tą trawą. Ale na pewno jest mi inaczej niż na innych nawierzchniach, ale co roku akceptuję to wyzwanie i staram się po prostu nauczyć się grać tu jak najlepiej - ogłosiła Świątek w rozmowie z Canal+ Sport.
Relacja tekstowa na żywo z meczu Iga Świątek - Jasmine Paolini w półfinale turnieju WTA w Bad Homburgu odbędzie się o godz. 13:00 w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.