Agent Lewandowskiego naciska na transfer. Decyzja już została podjęta

1 tydzień temu
Zdjęcie: screen https://www.youtube.com/watch?v=0qe4rENzfAY


Czy Neymar wróci jeszcze do Europy i będzie czarował jak kilka lat temu? Brazylijczyk w wieku 33 lat odbudowuje się w Santosie, ale jego agent nie próżnuje. Pini Zahavi, a więc także przedstawiciel Roberta Lewandowskiego, widziałby Neymara w dwóch europejskich gigantach.
Po całkowicie nieudanym pobycie w Al-Hilal Neymar z końcem stycznia wrócił do swojego macierzystego klubu - Santosu. Brazylijczyk będzie w tej ekipie przynajmniej do końca czerwca bieżącego roku, a co dalej? W mediach ciągle pojawiają się doniesienia, iż piłkarz chciałby wrócić do FC Barcelony, którą opuścił w 2017 roku za 222 miliony euro, gdy przeszedł do PSG. W stolicy Katalonii mają jednak z dystansem podchodzić do zakontraktowania 33-latka.


REKLAMA


Zobacz wideo


Neymar w Barcelonie lub Bayernie? Tego chce jego agent
w tej chwili na scenie pojawił się jednak agent Neymara, ale też m.in. Roberta Lewandowskiego - Pini Zahavi, który zdaniem katalońskiego "Sportu" naciska na FC Barcelonę i Bayern Monachium ws. transferu. "Barca na razie nie rozważa transferu, w oczekiwaniu na lato i sytuację z limitem płac" - czytamy.
Gazeta podkreśliła, iż Zahavi chce latem sprowadzić Neymara ponownie do Europy, a wybrał Barcelonę i Bayern, gdyż z tymi dwiema ekipami ma najlepsze relacje. "Pini Zahavi utrzymywał bezpośrednie kontakty z rodziną Neymara, odkąd pośredniczył w transferze piłkarza do PSG. Pomógł mu również w przeprowadzce do Arabii Saudyjskiej i teraz może być siłą napędową jego powrotu do Europy. A misja byłaby jasna: Ney chce klubu, który może wygrać wszystko, który gra ofensywnie i który pozwoli mu powrócić w wielkim stylu, by znów stać się jednym z najlepszych na świecie" - dodano.


Gazeta przypomniała, iż Zahavi ma bardzo dobre relacje z Joanem Laportą i przyczynił się do przenosin Roberta Lewandowskiego do Barcelony latem 2022 roku. Do tego pomógł zakontraktować w katalońskim klubie Hansiego Flicka.
"Warunki ekonomiczne ewentualnego powrotu Neymara do Europy mogą okazać się atrakcyjne dla wielu najlepszych klubów, pod warunkiem iż Brazylijczyk wróci do formy. Nikt nie wątpi, iż jest jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie, ale po kontuzji jego grę będzie trzeba zobaczyć na własne oczy" - podkreślił "Sport".


Zobacz też: Niespodziewany wpis ter Stegena. Nagle ogłosił koniec
Źródło podsumowuje, iż sam Neymar chciałby wrócić przede wszystkim do FC Barcelony, ale w Katalonii najpierw muszą przeanalizować własną sytuację finansową, a w tej chwili też wyżej stoją akcje Luisa Diaza z Liverpoolu. Z kolei Bayern także wie, iż Zahavi widziałby Neymara w stolicy Bawarii, ale tam również nie traktują tego transferu priorytetowo.
Wszystko więc przed samym Neymarem. jeżeli Brazylijczyk przez pół roku w rodzimej lidze oraz w reprezentacji pokaże formę sprzed lat, to ktoś się na pewno po niego zgłosi.
Idź do oryginalnego materiału