Sobotnia rywalizacja w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Ruce zakończyła się aferą. Sporo pretensji pod adresem organizatorów wyrażali norwescy skoczkowie na czele z Halvorem Egnerem Granerudem oraz Robertem Johanssonem. Zwłaszcza ten drugi wściekał się o to, w jakich warunkach przyszło mu skakać podczas kwalifikacji, które zakończyły się dla niego kompletną klapą. Tak jak i dla samego Graneruda.