3 tygodni temu
Wibracje w Nowym Jorku były dość pozytywne od czasu New York Jets zatrudnił Aarona Glenna jako trenera w styczniu i nie bez powodu. Glenn był jednym z bardziej cenionych kandydatów do trenerów głównych poza sezonem po czterech sezonach jako koordynator obrony Detroit Lions. Jednak praca trenera jest nieco inna niż koordynator, a choćby najlepsi koordynatorzy powinni udowodnić siebie jako trenerzy, zanim analitycy będą mogli całkowicie kupić szum.
Dlatego nie powinno to zaskoczyć nikogo, kto Glenn i jego pracownicy nie radzili sobie tak dobrze w ostatnim artykule ESPN. Pisanie dla ESPN, analityka Ben Solak w rankingu głównego trenera i koordynatorów zespołu NFLi umieścił Jets pod numerem 28. Uzasadniając ten ranking, Solak pisze: „Glenn nigdy nie był trenerem. Uwielbiałem jego pracę jako koordynator obrony… ale nigdy nie był trenerem. Zatrudnienie [defensive coordinator Steve] Wilks był mądry, ponieważ pozwoli Glennowi wziąć lżejszą rękę w przygotowaniu obrony i cięższej dłoni jako dyrektor generalny zespołu. ”
Solak powiedział dalej: „Spodziewam się, iż Jets zagrają mnóstwo młodych graczy, skupiają się na rozwoju i niekoniecznie wygrają w roku 1. Ale choćby gdy Lwy były 0-10-1 w pierwszym sezonie pod Danem Campbellem, było jasne, iż personel trenerski ma coś gotowania”.
Trudno się kłócić z tą oceną, a Solak ma rację. Faktem jest, iż Glenn nigdy wcześniej nie był trenerem. choćby jeżeli fani Jets uważają, iż ma to, czego potrzeba, aby poprowadzić ten zespół i złamać ich 14-letnią suszę w play-off, musi to udowodnić, zanim będzie mógł zostać znacznie wyżej niż nr 28. Pod względem tego, co jest warte, Glenn i jego pracownicy osiągnęli wyższą pozycję niż wszyscy inni trenerzy po raz pierwszy, z wyjątkiem jego byłego odpowiednika Detroit, głównego trenera Bears Ben Johnson (Johnson, dopiero w 22).
Bardziej doświadczony koordynator ofensywny mógł wpaść w Glenna na kolejne miejsce przed Titans z Tennessee, ale Tanner Engstrand jest tak samo nowy w swojej roli, jak Glenn to coaching. Jest tam wiele emocji, jak się nauczył u Bena Johnsona, a teraz stoi przed wyzwaniem przekształcenia Justina Fieldsa w rozgrywającego franczyzy, ale jak Glenn musi się również udowodnić.
Sezon NFL 2025 jest kluczowym dla Jets. Jak zauważył Solak, niekoniecznie muszą wygrać mnóstwo gier, ale choćby w przegranym sezonie widzieliśmy, jak ten personel trenerski potwierdza się jako grupa wschodzących gwiazd, a to musi podniecić grupę fanów.
