A jednak to już oficjalne. Jest decyzja Lechii ws. trenera

6 godzin temu
Lechia Gdańsk jeszcze w grudniu pędziła w stronę I ligi, ale wtedy do klubu trafił John Carver i stał się prawdziwym cudotwórcą. W 16 meczach zdobył 26 punktów i zapewnił zespołowi z Trójmiasta utrzymanie w lidze. Wiadomo już, jaka będzie jego przyszłość. Gdańszczanie potwierdzili wszystko na konferencji prasowej.
Lechia Gdańsk przyszły sezon spędzi w ekstraklasie. Utrzymała się w niej sportowo, a co istotniejsze - po wcześniejszym nieprzyznaniu jej licencji, skutecznie się od tej decyzji odwołała. Rozgrywki 2025/2026 rozpocznie z pięcioma ujemnymi punktami. W Gdańsku nie będzie można także przeprowadzać transferów. PZPN nałożył na klub zakaz do końca sezonu 25/26, "z zastrzeżeniem możliwości zwrócenia się do Organów Licencyjnych o zgodę na dokonanie pojedynczych transferów".


REKLAMA


Zobacz wideo Czy w ostatniej kolejce Ekstraklasy możemy spodziewać się nieczystej gry? Żelazny: Myślimy, iż Polska piłka jest tak zepsuta


Cudotwórca zostanie w Gdańsku. "It's official"
Okazuje się, iż poza ostatecznym utrzymaniem w elicie, gdański kibic ma więcej powodów do radości. W piątek 23 maja na konferencji prasowej ogłoszono, iż trener Lechii John Carver pozostaje na stanowisku. Anglik, który przejął drużynę w grudniu, podpisał nową trzyletnią umowę. O takiej długości kontraktu poinformował na portalu X dziennikarz WP Sportowe Fakty Tomasz Galiński.


Lechia Gdańsk na swoim profilu na X napisała krótko: "It's official: Boss zostaje". To nagroda dla 60-letniego Carvera za utrzymanie ekstraklasy w Gdańsku i co więcej - zrobienie tego w bardzo dobrym stylu. Gdyby brać pod uwagę tabelę za okres, w którym były trener Newcastle United pracuje w Trójmieście, gdańszczanie byliby na... 5. miejscu.


John Carver w 16 ligowych meczach zdobył aż 26 punktów. Wygrał połowę spotkań, a z gdańskiego stadionu uczynił prawdziwą twierdzę. Wygrał sześć z ośmiu domowych meczów i poniósł tylko dwie porażki.
Lechia przed ostatnią, 34. kolejką sezonu zajmuje 14. miejsce w tabeli. W sobotę 24 maja w Gdańsku podopieczni Carvera zmierzą się z innym beniaminkiem kończących się rozgrywek - drużyną GKS-u Katowice.
Idź do oryginalnego materiału