A jednak. Tam miał trafić Zalewski. "Było bardzo blisko"

3 godzin temu
Zdjęcie: screen tvp sport


Jeszcze kilka tygodni temu media żyły sytuacją transferową Nicoli Zalewskiego. Reprezentant Polski był o krok od przenosin do Galatasaray, które proponowało mu znacznie większe wynagrodzenie niż to, które inkasuje w AS Romie. Ostatecznie 22-latek pozostał w zespole z Rzymu, a w trakcie październikowego zgrupowania naszej kadry opowiedział o kulisach negocjacji z Turkami. - Nie będę kłamał - było bardzo blisko - podkreślił.
Jeszcze do niedawna Nicola Zalewski miał wiele powodów do zmartwień. Wszystko przez to, iż został ofiarą wielkiego chaosu panującego w AS Romie. Polak nie był ulubieńcem Daniele De Rossiego, jednak zdaniem niektórych mediów na decyzję trenera wpływać miała ówczesna dyrektor generalna Lina Souloukou, która ostatecznie podała się do dymisji. Po Zalewskiego zgłosiło się Galatasaray, które w ostatnich dniach okna transferowego pragnęło ściągnąć go do siebie.

REKLAMA







Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim



Zalewski zdradził kulisy negocjacji z Galatasaray. Transfer był naprawdę bliski
W międzyczasie De Rossi został sensacyjnie zwolniony po nieco ponad dziewięciomiesięcznej kadencji, przez co wściekli kibice organizowali protesty. Za to reprezentant Polski pomimo propozycji znacznie bardziej opłacalnego kontraktu pozostał w klubie, który - wbrew pozorom - nie był zadowolony z jego decyzji. Roma chciała zarobić na 22-latku, ponieważ jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku.


Mimo to Nicola Zalewski twardo postawił na swoim. Nie opuścił rzymskiej drużyny, czego konsekwencją było choćby odsunięcie od treningów. Na szczęście kara po przyjściu nowego szkoleniowca - Ivana Juricia - została anulowana. Wahadłowy naszej kadry w niedzielę 6 października nareszcie pojawił się na boisku. Zagrał 71 minut w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Monzie zakończonym remisem 1:1. Był to jego pierwszy występ od meczu ze Szkocją w barwach reprezentacji Polski 5 września.
Przy okazji trwającego zgrupowania 22-latek udzielił wywiadu TVP Sport, w którym odniósł się do wydarzeń z ostatniego czasu. Okazuje się, iż jego przenosiny do Stambułu były bardzo prawdopodobne. -Nie będę kłamał – było bardzo blisko tego, bym przeniósł się do Galatasaray. Na stole leżała bardzo dobra oferta, ale pomyślałem trochę, porozmawiałem z rodziną i wydaje mi się, iż zrobiłem to, co najlepsze dla mnie - mówił.


w tej chwili wszystko wskazuje na to, iż problemy Zalewskiego w Romie zostały już zażegnane. Pod wodzą nowego trenera Polak włoskiego pochodzenia powinien dostawać zdecydowanie więcej szans na grę.



- Ostatnio zagrałem i wróciłem normalnie do składu Romy i cieszę się bardzo z tego powodu. Moim celem jest gra w piłkę i bawienie się tym - wytłumaczył. Jak na razie w tym sezonie na boiskach Serie A spędził 212 minut. Nie wiadomo jednak, czy wraz z końcem czerwca 2025 roku nie zostanie wolnym agentem. Stanie się tak, jeżeli Roma nie będzie chciała przedłużyć z nim umowy.
Idź do oryginalnego materiału