Antoine Griezmann miewał w swojej karierze niejeden sezon znacznie bardziej udany od tego. Oczywiście dorobek szesnastu goli i siedmiu asyst we wszystkich rozgrywkach to coś, czym wielu chciałoby się pochwalić. Przy czym w przypadku Francuza to już nie AŻ taki wynik, jak choćby jeszcze dwa sezony temu, gdy w samej La Liga potrafił strzelić 15 goli oraz zaliczyć 17 asyst.
REKLAMA
Zobacz wideo JSW Jastrzębski Węgiel zdobywcą TAURON Pucharu Polski. Jakub Popiwczak: Wydarliśmy to
MLS kusi Griezmanna
W przypadku legendarnego już Francuza coraz częściej pojawiają się, i będą się pojawiać, pytania związane z wiekiem. Griezmann w marcu tego roku skończył 34 lata. Choć jego kontrakt z Atletico istotny jest do czerwca 2026 roku, tajemnicą poliszynela jest, iż interesowały się nim kluby z MLS. Sam piłkarz mógłby w USA jeszcze nie najgorzej zarobić, a przy okazji spędzić ostatnie lata kariery w jakimś luksusowym miejscu, jak choćby na Florydzie, wzorem Leo Messiego czy Sergio Busquetsa.
Griezmann nieco stary, już nie aż tak jary. Ale na spokojną końcówkę kariery nie ma ochoty
Wychodzi jednak na to, iż Francuzowi wcale niespieszno do piłkarskich "ciepłych krajów". Jak informuje Matteo Moretto z portalu Relevo, Griezmann miał już podjąć decyzję, iż zostanie w Atletico na dłużej. - Koniec opery mydlanej. Z informacji Relevo wynika, iż Antoine Griezmann nie ma zamiaru rozstawać się z Madrytem i będzie tam grał przez następne dwa lata. Wszystko wskazuje na to, iż Francuz przedłuży umowę z klubem, bez względu na to, iż jego pensja się zmniejszy. Nowy kontrakt obowiązywać będzie do końca czerwca 2027 roku - czytamy.
- Griezmann nie błyszczy już w tym sezonie aż tak mocno, jak w poprzednich. Jednak Diego Simeone przez cały czas uważa go za najważniejszy element projektu. Zarówno w roli lidera szatni, jak i przez cały czas niejednokrotnie na boisku. Nie będzie zatem żadnej sagi z udziałem Francuza w najbliższych miesiącach, jako iż jego odejście jest wykluczone - podsumowuje Relevo.