Iga Świątek poprawiła się w Miami w porównaniu do zeszłorocznego turnieju. Wtedy Polka odpadła w czwartej rundzie po porażce z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową, a teraz jest już w ćwierćfinale. Świątek pokonała 7:6 (5), 6:3 Ukrainkę Elinę Switolinę. W trakcie tego spotkania nie panowały najlepsze warunki: była duchota, ogromna wilgotność. - Strasznie się z nas lało i ciężko wtedy się gra, bo choćby do oczu wpada pot. Teraz to już nie ma znaczenia - mówiła Świątek po zakończeniu spotkania.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Czytaj także:
Hejter zaatakował Igę Świątek. Co robi WTA? Przykre
Iga nie ukrywa, iż sam mecz ze Switoliną był dla niej wymagający. - Bez dwóch zdań nie grało się łatwo. Na początku robiłyśmy więcej błędów niż w jakimkolwiek poprzednim meczu, w którym razem grałyśmy. Cieszę się, iż podniósł się poziom od tie-breaka pierwszego seta i byłam solidniejsza - wyjaśniła. "W żadnym z wcześniejszych meczów w Miami dalszy los Świątek w turnieju nie był poważnie zagrożony, ale w obu miała przejściowe kłopoty" - napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
Świątek jest jedną z dwóch Polek, która będzie grać w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami. Kilka godzin wcześniej do czołowej ósemki weszła Magda Linette po zwycięstwie 6:4, 6:4 nad Coco Gauff. Teraz Linette zagra z Włoszką Jasmine Paolini.
Czytaj także:
Ukraińcy wydali wyrok po meczu Świątek. Niesamowite, co wyłapali
Tak Świątek wyprzedziła Sabalenkę. 21. zwycięstwo w sezonie
Zwycięstwo Świątek nad Switoliną w Miami było wyjątkowe. To był 21. mecz, który Polka wygrała w tym sezonie. Żadna inna tenisistka nie ma lepszego wyniku w tym sezonie. Aryna Sabalenka i Mirra Andriejewa mają po 20 zwycięstw.
Warto dodać, iż aktualny bilans Świątek w 2025 roku to 21-5. Świątek przegrywała w tym sezonie z Coco Gauff (4:6, 4:6 w United Cup), Madison Keys (7:5, 1:6, 6:7 w półfinale Australian Open), Jeleną Ostapenko (3:6, 1:6 w półfinale w Dosze) i Mirrą Andriejewą (3:6, 3:6 w ćwierćfinale w Dubaju i 6:7, 6:1, 3:6 w półfinale Indian Wells).
Zobacz też: O tych słowach Świątek będzie głośno. Nie gryzła się w język po meczu
Bilans Sabalenki i Andriejewej w 2025 roku to 20-4. Andriejewa na pewno nie poprawi tego wyniku w Miami, ponieważ odpadła w trzeciej rundzie z Amandą Anisimovą (6:7, 6:2, 3:6). Sabalenka może zrównać się ze Świątek, o ile wyeliminuje Qinwen Zheng w czwartej rundzie w Miami.
Świątek zagra o półfinał turnieju WTA 1000 z Filipinką Alexandrą Ealą, która wyeliminowała Jelenę Ostapenko i Madison Keys, a dzięki walkowerowi Pauli Badosy znalazła się w ćwierćfinale w Miami. Relacja tekstowa na żywo z meczu Świątek - Eala w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.