"Rozdział jest zamknięty. Opowieść? przez cały czas się pisze. Jestem wdzięczny wszystkim" - taką wiadomość w poniedziałkowy wieczór 26 maja opublikował w mediach społecznościowych Cristiano Ronaldo. Fani Portugalczyka oraz eksperci odczytali to w jeden tylko sposób. Portugalczyk niedługo odejdzie z Al-Nassr i nie przedłuży kontraktu wygasającego wraz z końcem bieżącego sezonu. Przyszłość legendy była tematem dyskusji od wielu miesięcy, a opuszczenie obecnego klubu jawiło się jako realna opcja.
REKLAMA
Zobacz wideo Salamon marzy o lidze Mistrzów! Lech Poznań musi się wzmocnić
Hiszpanie pewni. Oficjalne ogłoszenie o Ronaldo już za rogiem
Według dziennika "Marca" cała sprawa jest już przesądzona. Al-Nassr straciło nadzieję i już zaplanowało oficjalne ogłoszenie. - Klub z Rijadu w czwartek 29 maja ogłosi oficjalnie rozstanie z Portugalczykiem. Odbędzie się to podczas konferencji prasowej. Przedstawią także wiele zmiany, czekające cały klub, zarówno na boisku, na ławce, jak i w gabinetach - czytamy.
Dla Al-Nassr miniony sezon był kolejnym dużym rozczarowaniem. Mimo obecności w składzie takich gwiazd jak Ronaldo, Sadio Mane, Jhon Duran czy Aymeric Laporte, drużyna zajęła dopiero trzecie miejsce w Saudi Pro League i po raz szósty z rzędu nie wywalczyła tytułu mistrzowskiego. Właśnie ta nieumiejętność skonstruowania drużyny godnej skutecznej walki o złoto była wskazywana jako powód niezadowolenia Ronaldo oraz główne "paliwo" jego chęci odejścia.
Ronaldo może wbić sztylet w serca fanów Al-Nassr
Wciąż realizowane są dyskusje, czy Portugalczyk weźmie udział w czerwcowo-lipcowych Klubowych Mistrzostwach Świata. W barwach Al-Nassr nie zrobiłby tego choćby gdyby został w klubie, bo zespół ten nie bierze w imprezie udziału. Wedle doniesień m.in. saudyjskich i angielskich mediów, niewykluczony jest jego transfer do innego klubu z Arabii. Mowa o Al-Hilal, największym rywalu Al-Nassr. Oni już w KMŚ jak najbardziej zagrają. Trafili do grupy z meksykańską Pachucą, Red Bull Salzburg oraz Realem Madryt.