A jednak! Legia pozbędzie się transferowego niewypału. Aż się wierzyć nie chce

4 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=s0sesAbzjQQ


Blisko milion euro wydała poprzedniego lata Legia Warszawa na Migouela Alfarelę. Transfer gwałtownie okazał się jednym wielkim niewypałem. Francuski napastnik przy Łazienkowskiej spisywał się słabo, strzelił tylko jednego gola i już po pół roku oddano go na wypożyczenie. Choć z Legią wciąż wiąże go istotny kontrakt, wygląda na to, iż do Warszawy już nie wróci. Media ujawniły zaskakujący scenariusz.
Migouel Alfarela nie będzie dobrze wspominany przez kibiców Legii Warszawa. Gdy latem zeszłego roku dołączał do drużyny, wiązano z nim spore nadzieje. Przychodził bowiem jako czołowy strzelec francuskiej Ligue 2 (12 bramek w zeszłym sezonie), a Legia zapłaciła za niego Bastii prawie milion euro. W Ekstraklasie zupełnie jednak się nie sprawdził.


REKLAMA


Zobacz wideo Boniek wyzwał Najmana na pojedynek! Ten odpowiada: Zbychu, Zbychu...


Przepadł w Ekstraklasie. Teraz zaczął strzelać. Co z niewypałem Legii?
Francuz wystąpił w 22 spotkaniach, w których zgromadził w sumie 630 minuty. W tym czasie udało mu się zdobyć jedną bramkę i zaliczyć dwie asysty. Transfer gwałtownie więc okrzyknięto "niewypałem", a sam piłkarz zimą musiał się ewakuować. W styczniu odszedł na wypożyczenie do greckiej Kallithei i teoretycznie powinien wrócić po pół roku. Jego przyszłość może jednak potoczyć się zupełnie inaczej.


Kontrakt Alfareli z Legią obowiązuje do 30 czerwca 2027 r. Kallithea ma jednak prawo wykupić go na stałe. Opcja stała się dla Greków kusząca, bo napastnik w nowym klubie w końcu się odblokował. Do tej pory zagrał w dziewięciu spotkaniach i już strzelił trzy gole. Problem w tym, iż - jak informuje TVP Sport - klauzula wykupu wynosi ok. 2 mln euro. A to może przekraczać możliwości finansowe klubu, który w lidze greckiej walczy jedynie o utrzymanie. Pojawiła się za to inna opcja.
Alfarela odejdzie z Legii? Niebywałe, gdzie ma trafić
Według TVP Sport Alferala zrobił w Grecji na tyle dobre wrażenie, iż wzbudził zainteresowanie tamtejszych potentatów. Mają go obserwować m.in. PAOK Saloniki oraz Panathinaikos Ateny. W drugim z tych zespołów musiałby rywalizować o miejsce w składzie z Karolem Świderskim. Na razie jednak nic nie jest przesądzone.


Alferala wciąż może ostatecznie wrócić do Legii, choć jest to mało prawdopodobne. Zdaniem TVP Sport wiele będzie zależało od tego, czy stołeczni zakwalifikują się na następny sezon do europejskich pucharów. o ile tak, być może dostanie kolejną szansę. o ile nie, klub będzie próbował ratować sytuację finansową i prawdopodobnie go sprzeda.
Idź do oryginalnego materiału