Kilku polskich piłkarzy występuje na boiskach ligi tureckiej. Jednym z nich jest Mateusz Lis, który gra w barwach Goztepe od lipca 2023 r., najpierw na zasadzie wypożyczenia z Southampton, a potem już został wykupiony. w okresie 23/24 Goztepe z Lisem w składzie wróciło na najwyższy poziom rozgrywkowy w kraju. W tym czasie Lis zaliczył 30 czystych kont w 66 meczach i zbudował sobie świetną renomę w Turcji. "Lis zbudował mur na zamku Goztepe" - pisały tureckie media. Teraz znów jest głośno o polskim bramkarzu.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Czytaj także:
Nagle gruchnęły wieści o transferze Zalewskiego! Ależ hit
Ależ popis Polaka w meczu z Fenerbahce. Tak obronił rzut karny
W drugiej kolejce ligi tureckiej doszło do hitowego starcia między Goztepe a Fenerbahce. W wyjściowym składzie wśród gospodarzy znalazł się Lis, a po drugiej stronie był Sebastian Szymański. Od 61. minuty Goztepe grało w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Juana Santosa. Przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis, a Fenerbahce miało większe posiadanie piłki. W samej końcówce Fenerbahce otrzymało rzut karny po tym, jak Novatus Miroshi sfaulował Cenka Tosuna.
Do karnego podszedł Anderson Talisca, który uderzył w lewą stronę bramki z perspektywy bramkarza. Strzał był na tyle słaby, iż Lis świetnie interweniował i utrzymał Goztepe przy życiu. Finalnie mecz skończył się remisem 0:0. "Lis nie pozwala Andersonowi Talisce strzelić gola z rzutu karnego" - pisze profil "beIN Sports Turkiye" na portalu X.
Czytaj także:
Oto co zrobił Lewandowski po meczu Barcelony. Wymowna reakcja
W ten sposób Goztepe rozpoczęło sezon Super Lig od czterech punktów w dwóch meczach. Wcześniej Goztepe pokonało 3:0 Caykur Rizespor. Jedyne zespoły, które mają komplet punktów w lidze tureckiej, to Galatasaray oraz Samsunspor.
Lis ma istotny kontrakt z Goztepe do czerwca 2027 r., a obie strony mają możliwość przedłużenia współpracy o dodatkowy sezon.
Zobacz też: Była 56. minuta finału. Oto co Pajor zrobiła w finale pucharu
Lis mógł wrócić do Polski. Łączyło się go z dwoma polskimi klubami
Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, iż Lis mógłby wrócić do Ekstraklasy. Bramkarz był łączony z transferem do Jagiellonii Białystok i Cracovii, ale ostatecznie do takiego ruchu nie doszło. W Polsce Lis reprezentował barwy Lecha Poznań (2013-2018), Miedzi Legnica (2015-2016), Podbeskidzia Bielsko-Biała (2016), Rakowa Częstochowa (2017-2018) i Wisły Kraków (2018-2021).