W czerwcu 2023 r. wybuch skandal wokół Hwanga Ui-jo. To wtedy w internecie pojawiły się sekstaśmy z 62-krotnym reprezentantem Korei Południowej. Jak się okazało Hwang Ui-jo nagrywał je sam, a w sieci umieściła je jego siostra, która próbowała go w ten sposób szantażować.
REKLAMA
Zobacz wideo Wstyd i hańba w Legii Warszawa! „Jak patrzę na Guala." [To jest Sport.pl]
Kobieta opublikowała filmy mniej więcej rok po ich nagraniu. Co istotne, Hwang Ui-jo nagrywał swoje partnerki bez ich zgody oraz informacji o dokonywaniu takich rzeczy. Piłkarz, podobnie jak jego siostra, zostali skazani przez sąd.
Kobieta odsiaduje już trzyletni wyrok za szantaż. Hwang Ui-jo został skazany przez sąd na cztery lata więzienia. Piłkarz usłyszał jednak wyrok w zawieszeniu. Sąd wziął pod uwagę jego zeznania i skruchę. Fakt, iż filmy zostały opublikowane bez jego wiedzy, również działał na korzyść zawodnika.
62-krotny reprezentant usłyszał wyrok
"Biorąc pod uwagę powagę wyrządzonych szkód społecznych, surowy wyrok jest uzasadniony" - powiedział sędzia Lee Yong-jee. Hwang Ui-jo został skazany za nielegalne filmowanie kontaktów seksualnych bez wiedzy i zgody partnerek.
Hwang Ui-jo gra na pozycji napastnika w tureckim Alanyasporze, do którego na stałe trafił latem minionego roku. Pierwszy raz w tym klubie zawodnik znalazł się w lutym 2024 r., kiedy trafił do niego na wypożyczenie z Nottingham Forest.
32-latek trafił do Anglii latem 2022 r., ale nie zrobił tam żadnej kariery. Klub od razu wypożyczył go do Olympiakosu, a potem jeszcze do FC Seul i Norwich City. Hwang Ui-jo karierę zaczynał w Seongnam FC, skąd trafił do Gamby Osaka, a później Bordeaux.
Hwang Ui-jo zagrał we wszystkich meczach reprezentacji Korei Południowej na mistrzostwach świata w Katarze.