Iga Świątek (3. WTA) w swoim pierwszym spotkaniu turnieju WTA 1000 w Cincinnati rywalizuje z Anastasiją Potapową (45. WTA). Równolegle zaczęła się potyczka Marty Kostiuk (27. WTA) z Tatjaną Marią (41. WTA) - zwyciężczynie obu meczów zagrają ze sobą w trzeciej rundzie.
REKLAMA
Zobacz wideo Tenis to moja pasja, miłość hobby! "Mezo" imponuje na korcie
Marta Kostiuk rozniosła w pył Tatianę Marię w Cincinnati. 6:0 w 25 minut
Stracie Ukrainki z Niemką nie zapowiadało się na jednostronne. Tym bardziej mógł zaskoczyć jego przebieg - Kostiuk w dwóch pierwszych gemach returnowych wykorzystywała pierwszy break point i błyskawicznie objęła prowadzenie 4:0.
W piątym gemie 23-latka musiała się nieco bardziej wysilić i dopiero za trzecim razem przełamała przeciwniczkę. Zaraz potem serwowała po zwycięstwo w secie i potwierdziła absolutną wyższość w tej części spotkania, wygrywając bez straty punktu. A całą partię 6:0, na co potrzebowała 25 minut.
Marta Kostiuk postraszyła Igę Świątek. Tatjana Maria przekonała się o mocy Ukrainki
Kostiuk nie zwolniła tempa w drugim secie, który rozpoczęła od odebrania podania Marii. Potem zrobiła to ponownie, a iż w międzyczasie wygrała własny serwis, to prowadziła już 3:0 i awans miała na wyciągnięcie ręki.
Zobacz też: Anisimova jeszcze o tym nie mówiła. Oto co się stało po jej meczu ze Świątek
Ukraińska tenisistka wygrała kolejny gem, ale wtedy, przynajmniej na moment, przebudziła się Niemka i utrzymała serwis (bez straty punktu). Jednakże to było za mało, aby odwrócić stan rywalizacji. Po kolejnym przełamaniu 27. rakieta świata wygrała 6:0, 6:1. Mecz trwał tylko 52 minuty.
Teraz Marta Kostiuk czeka na zakończenie spotkania Iga Świątek - Anastasija Potapowa. Relację tekstową z meczu polskiej tenisistki można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.