Są czasami takie spotkania, które zapamiętuje się do końca nie tylko kariery, ale i całego życia. Takie właśnie starcie rozegrała dzisiaj Zuzanna Pawlikowska w finale ITF W15 w Szarm el-Szejk. Przegrywała już 1:5 w trzecim secie z turniejową "1" - Sandrą Samir. Potrafiła jednak odwrócić losy batalii, broniąc dwóch meczboli. Polka wygrała 7:5, 6:7(3), 7:5 po 5 godzinach i 1 minucie rywalizacji. Według nieoficjalnych statystyk był to trzeci najdłuższy pojedynek w historii kobiecych rozgrywek.
5 godzin i 1 minuta gry. Historyczny tytuł Polki. Finał, który zapamięta do końca życia
olimpiada.interia.pl 3 tygodni temu
- Strona główna
- Tenis
- 5 godzin i 1 minuta gry. Historyczny tytuł Polki. Finał, który zapamięta do końca życia
Powiązane
Epokowy sukces po dwóch grach. Trzeciej już nie będzie
5 godzin temu
Tenis. Iga Świątek wybrała się na zasłużony odpoczynek
8 godzin temu
Polecane
Black Friday - jak sklepy kuszą klientów?
3 godzin temu
Rynek pracy: co napędza pokolenie X, Y, Z?
3 godzin temu
Ukraiński cukier zaczyna podbijać rynki poza Europą
4 godzin temu
Kemoprojekt – jakość i terminowość w jednym
4 godzin temu
Eksperci w projektowaniu sieci elektrycznych i przyłączy
4 godzin temu
Kłopoty Wittchenu z Amazonem
5 godzin temu
Royal Navy szuka oszczędności. Okręty idą na złom
5 godzin temu