5 godzin temu
W najbliższą niedzielę (28 września) na ulice stolicy wybiegnie ponad 11,5 tys. uczestników 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego, a kolejne 8 tys. wystartuje w Nice To Fit You Warszawskiej Dysze. Dzień wcześniej bieganiem bawić będą się dzieciaki uczestniczące w Nice To Fit You Mini Maratonie. Łącznie aktywny udział w imprezie weźmie ponad 20 tys. osób, których na trasach dopingować będą tysiące kibiców.
Warszawa śrubuje rekord
W stolicy szykuje się wspaniały rekord frekwencji i ponad 10 tys. biegaczy na mecie Maratonu Warszawskiego. A przypomnijmy, iż przed pandemią w 2019 roku impreza zgromadziła 4547 finiszerów, a jeszcze w 2022 roku ich liczba wynosiła zaledwie 3711.
fot. Maciej Krüger
Bieg przyciąga coraz więcej obcokrajowców. Jak podkreślał na konferencji prasowej Marek Tronina, prezes Fundacji „Maraton Warszawski” wśród 11,5 tys. zapisanych na maraton jest ponad 2 tys. biegaczy z zagranicy. To dwa razy więcej niż rok temu.
– Ludzie oczekują przeżycia. To, iż dystans ma 42,195, jest dokładnie zmierzony, iż jest woda na trasie itd., to są oczywiste potrzeby. O tym nie dyskutujemy. Natomiast ludzie oczekują emocji. Udział w biegu to jest emocja. Wyjazd na bieg to jest emocja – mówił dyrektor maratonu na spotkaniu z dziennikarzami.
Pierogi, strefy kibicowania i after party
Trasa Maratonu Warszawskiego jest atestowana i poprowadzi przez centrum Warszawy, m.in. Stare Miasto, Trakt Królewski, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat i Most Poniatowskiego, a start i meta znajdują się na Placu Defilad przy Pałacu Kultury i Nauki. Maratończyków do walki o jak najlepsze wyniki zagrzewać będą kibice w 42 strefach dopingu. Specjalne punkty kibicowania szykują władze trzech z siedmiu warszawskich dzielnic, przez które przebiegać będzie trasa maratonu.
fot. Maciej Krüger
– Będą trzy, ale tylko dlatego, iż pozostałe cztery, przez które przebiegamy za późno się o tym projekcie dowiedziały i nie mogły już na to budżetu wyasygnować. Mamy jednak już ustalony plan działania, co zrobić, żeby w przyszłym roku do kibicowania włączyły się wszystkie dzielnice – zapowiedział Marek Tronina.
Dla kibiców organizatorzy maratonu szykują grę miejską, aby zachęcić ich do poruszania się między punktami kibicowania np. metrem albo rowerem miejskim. Wiadomo, iż polegać ma na zbieraniu pieczątek, o szczegółach będzie można dowiedzieć się na targach expo, które ruszają w Pałacu Kultury i Nauki już w piątek (26 września). Poza tym przez weekend w tym miejscu funkcjonować będzie Marathon Fan Zone, a w sobotę właśnie pod PKiN biegacze i kibice wezmą udział w pierwszej odsłonie Pierogi Party.
– Pierogi party, czyli polska odpowiedź na pasta party. Kto biega, ten wie. Przed większością imprez biegowych, maratonów, w szczególności sobotę wieczorem czy popołudniu, odbywa się pasta party, czyli uczta makaronowa. Ale pomyśleliśmy, iż przecież pasta to u nas do butów głównie. Natomiast węglowodany nie jedno mają imię i nasze węglowodany to przecież pierogi. Słyniemy z doskonałej kuchni – mówił na konferencji Tronina.
Pierogowa uczta organizowana jest przy współpracy z samorządem województwa mazowieckiego i z Mazowiecką Regionalną Organizacją Turystyczną. Dania kuchni regionalnej serwować będzie osiem kół gospodyń wiejskich z całego Mazowsza. W menu znajdują się nie tylko pierogi. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej biegu oraz na targach expo.
Nowością w programie Maratonu Warszawskiego będzie również afterparty, czyli Wieczór Mistrzów, który rozpocznie się w niedzielę o godz. 19:00 na bulwarach w okolicy stacji metra Centrum Nauki Kopernik i pomnika Syrenki. W tym miejscu odbywać będą się oficjalne dekoracje zwycięzców imprezy oraz medalistów mistrzostw Polski. Do udziału w imprezie organizatorzy zapraszają wszystkich uczestników biegu wraz z kibicami.
Mają wszystko policzone
Podczas konferencji prasowej rektor Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie mówił o kulisach powstania pierwszego w Polsce kompleksowego raportu ekonomicznego pokazującego wpływ imprez Fundacji „Maraton Warszawski” na stolicę.
– Nie wyważaliśmy od otwartych już drzwi, ponieważ jest firma Brand Finance, która od wielu lat liczy podobne rzeczy dla największych maratonów na świecie. Więc użyliśmy w ogromnym stopniu tej samej metody badawczej, którą stosuje Brand Finance. Plus dołożyliśmy pewne elementy dodatkowe, które mówiąc najkrócej uszczegółowiły pewne dane – tłumaczył prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Badacze wysłali cztery ankiety do uczestników z Polski i z zagranicy dotyczące poprzedniej edycji Maratonu Warszawskiego i Półmaratonu Warszawskiego. Pytania dotyczyły wydatków podczas pobytu w stolicy na imprezach biegowych (np. na hotele, restauracje, transport) zarówno dla biegaczy, jak i osób towarzyszących. Dodatkowo wzięte pod uwagę zostały środki przekazane przez biegaczy na konta akcji BiegamDobrze.
– Response rate, czyli ten zwrot ankiet w przypadku osób, które były w zeszłym roku, był na poziomie wręcz 50%, więc w sensie statystycznym to jest niezwykle ważna już grupa i można spokojnie używać tych danych jako miarodajnych. W sposób bardzo konserwatywny użyliśmy mnożnika ekonomicznego 1,8, czyli jaki dodatkowy efekt generuje dana złotówka na gospodarkę Warszawy. No i finalnie wyszło nam 32 miliony złotych dla Maratonu Warszawskiego i około 29 milionów złotych dla Półmaratonu Warszawskiego – informował rektor Akademii Koźmińskiego.
fot. Sportografia.pl
Badanie dowodzi również, iż wydarzenia FMW promują Warszawę na świecie: zagraniczni biegacze ocenili ją na 8,99 w 10-punktowej skali, a 77% deklaruje chęć powrotu. To tysiące nowych ambasadorów miasta, którzy po starcie w Warszawie zabierają pozytywne wrażenia do swoich krajów.
– Przechodzimy do kolejnego etapu rozwoju. Jestem przekonany, iż na pięćdziesiątą edycję, która już za trzy lata, będziemy jedną z ważniejszych imprez biegowych, także pod względem skali w Europie – podkreśla Marek Tronina.
Początek 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego w niedzielę, 28 września o godz. 9:00. Relacja z maratonu będzie dostępna na żywo na oficjalnym kanale YouTube wydarzenia od godz. 8:40. Transmisja obejmie kilkanaście kamer, ujęcia z drona oraz studio z ekspertami.
red
fot. w nagłówku Marcin Klimczak
